Zamknij

Martwe psy w schronisku. Policjanci i prokurator badają sprawę

15:10, 02.02.2023 szk Aktualizacja: 09:40, 09.02.2023
Skomentuj fot. Fundacja Mondo Cane - Inspektorat w Poznaniu fot. Fundacja Mondo Cane - Inspektorat w Poznaniu

Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia sprawę śmierci 9 zwierząt znalezionych w czasie interwencji w schronisku dla psów w miejscowości Posadówek w gminie Lwówek (pow. nowotomyski, woj. wielkopolskie). Z placówki zabrano 47 psów.

 

Oficer prasowy policji w Nowym Tomyślu sierż. szt. Mariusz Majewski powiedział PAP, że w środę funkcjonariusze, po zawiadomieniu o możliwości znęcania się nad zwierzętami w schronisku, udali się na miejsce.

"Przeprowadzili oględziny, wykonali dokumentację fotograficzną, zabezpieczyli wszystkie rzeczy mogące mieć znaczenie w sprawie" - powiedział.

Dodał, że na miejscu zabezpieczono truchła 9 padłych psów i jednego kota, oraz 47 żywych psów. Majewski wskazał, że w tej sprawie policja, pod nadzorem nowotomyskiej prokuratury, wszczęła postępowanie prowadzone pod kątem przepisów dotyczących znęcania się nad zwierzętami.

W środę w schronisku poza policją i powiatowym lekarzem weterynarii interweniowali także działacze Fundacji na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Mondo CANE oraz Fundacji Wielkopolski Inspektorat Ochrony Zwierząt (WIOZ). Druga z organizacji poinformowała w czwartek w mediach społecznościowych, że kilka dni temu odebrała zgłoszenie od mężczyzny, którego adoptowany ze schroniska w Posadówku pies zdechł. O warunkach panujących w przytulisku miały również poinformować nauczycielki, które w ramach wycieczki szkolnej odwiedziły ośrodek.

Działacze WIOZ opisali, że w środę w schronisku padłe zwierzęta znaleziono w psich budach oraz w zamrażarce.

"Żyjące psy zostały wczoraj stamtąd zabrane przez nas i wiele innych organizacji. Psy skrajnie odwodnione, psy, zagłodzone, psy z żebrami, miednicami na wierzchu, okaleczone, ranne" - zaznaczono w opisie.

Dodano, że najbardziej chore zwierzęta trafiły do klinik weterynaryjnych.

"Gazeta Wyborcza" opisała, że schronisko w Posadówku powstało w miejscu, w którym fundacja Barka w 1995 r. wydzierżawiła od ówczesnej Agencji Własności Rolnej teren i następnie stworzyła domy wspólnotowe dla osób bezdomnych. "Wówczas członkowie wspólnoty wraz z mieszkańcami wsi założyli Stowarzyszenie Integracji Społeczności Lokalnych Wielkopomoc, które przejęło od Barki prowadzenie wspólnoty" - podano.

Jak opisała "Gazeta Wyborcza" w założonym przed 10 lat schronisku członkowie wspólnoty mieli opiekować się bezdomnymi zwierzętami, jednak od dwóch lat fundacja Barka jest w sporze sądowym z prezesem Stowarzyszenie Integracji Społeczności Lokalnych "Wielkopomoc". Jak podała "Wyborcza" fundacja wypowiedziała umowę bezpłatnego użyczenia domów wspólnoty. "Jej przedstawiciele przyznają, że nie mają żadnego wpływu na to, co dziś się tam dzieje" - zaznaczono w artykule.

Zgodnie z przepisami za znęcanie się nad zwierzętami grozi do trzech lat więzienia.(PAP)

(szk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%