Zamknij

Znamy maksymalną cenę energii od lipca! Będzie taniej czy drożej?

09:30, 18.04.2024 Źródło: businessinsider.pl / Przygotował Dawid Tłuchowski Aktualizacja: 12:32, 18.04.2024
Skomentuj Fot. Freepik Fot. Freepik

Projektowana ustawa o bonie energetycznym ma na celu wprowadzenie zmian, które mogą znacząco wpłynąć na koszty energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w Polsce. 

W drugiej połowie 2024 roku planuje się wprowadzenie maksymalnej ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, która wynosiłaby 500 zł za MWh. Obecnie obowiązująca cena to 412 zł netto za 1 MWh. Jednakże, nowe przepisy nie tylko ustalają ceny, ale również definiują kryteria kwalifikujące do bonu energetycznego.

Zgodnie z zapowiedziami, bon energetyczny będzie świadczeniem pieniężnym, przeznaczonym dla gospodarstw domowych o ograniczonych dochodach. Dochody te mają nie przekraczać 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym lub 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym.

Ponadto, bon będzie dostępny dla odbiorców "wrażliwych na energię elektryczną" oraz tych gospodarstw, które z różnych powodów nie otrzymują dodatku mieszkaniowego.

Wsparcie dla wielu grup: emeryci, renciści i inni

Warto zaznaczyć, że bon energetyczny nie ogranicza się tylko do gospodarstw domowych.

Przewiduje się, że wsparciem objęci będą również emeryci i renciści o niskich świadczeniach oraz ci, którzy korzystają z ogrzewania opartego na energii elektrycznej, takich jak pompy ciepła czy piece akumulacyjne.

Obniżka cen dzięki stabilizacji na rynku

Projektowane zmiany nie tylko dotyczą bonu energetycznego, ale również mają wpływ na strukturę cen energii elektrycznej.

Stabilizacja na rynku i obniżenie cen energii, odnotowane na Towarowej Giełdzie Energii, mają umożliwić obniżenie cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych.

Perspektywy dla przedsiębiorstw energetycznych

Przepisy planują także modyfikacje w taryfach obrotu energią elektryczną. Przedsiębiorstwa energetyczne będą zobligowane do przedłożenia zmiany taryfy do zatwierdzenia Prezesowi URE, co ma prowadzić do obniżenia cen energii elektrycznej.

Nie tylko gospodarstwa domowe mają być beneficjentami projektowanych zmian. Również podmioty użyteczności publicznej mają być objęte wsparciem, dzięki pokryciu części należności odbiorców ciepła.

(Źródło: businessinsider.pl / Przygotował Dawid Tłuchowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

C xd c1C xd c1

2 1

Za tej partii tylko może być drożej 13:02, 18.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

NoculNocul

1 1

Tak, faktura prognozowana 300 % wyższa. Koncerny już się zwijają z PL. Bezrobocie wzrasta. To obraz Polski uśmiechniętej? Ostatni raz dałem się nabrać 18:45, 18.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Polak Polak

0 1

Albo mamy do czynienia z idiotami albo rząd myśli że społeczeństwo jest *%#)!& mówią o urealnieniu cen za energię a raz że będą bony energetyczne,to ja się pytam po diabła mieszają w tym?suma sumarum znów dokręcona będzie śruba.brawo lemingi którzy głosowali na koalicję teraz się będzie żyło lepiej. 22:17, 18.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WWWWWW

1 0

Na światowych giełdach mamy obecnie ceny niższe niż przed wybuchem konfliktu w Ukrainie. Jakim cudem ceny mają rosnąć? Pomijając wzrost kosztów pracowniczych, które mają finalnie znikomy wpływ na cenę energii główny powód wzrostu cen to …. opłaty za emisję CO2. To nic innego jak parapodatek wymyślony przez lewackich idio.ów z UE. Jak niby ograniczenie emisji co2 u nas ma wpłynąć na środowisko jeżeli produkcja przeniesie się do innych państw! Efekt będzie zupełnie odwrotny bo dojdzie emisja co2 przy transporcie. Banda zj…. I tyle! Trzeba się wynieść z tego lewackiego g…. zwanego UE. 12:43, 21.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%