Rada Ministrów zdecydowała o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej w związku z powodzią, która dotknęła południowo-zachodnią część Polski. Rozporządzenie obejmuje wybrane powiaty województw dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego i będzie obowiązywać przez 30 dni.
Rząd podjął decyzję o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej w odpowiedzi na rozmiar powodzi, które spowodowały ogromne zniszczenia w regionie.
Zgodnie z rozporządzeniem, wprowadzonym na mocy Konstytucji RP oraz ustawy o stanie klęski żywiołowej z 2002 roku, decyzja dotyczy wybranych powiatów w trzech województwach.
Rozporządzenie obejmuje części województw dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego:
Stan klęski żywiołowej wprowadza szereg ograniczeń, w tym możliwość ewakuacji ludności z zagrożonych terenów, obowiązek zabezpieczenia budynków, a także zakaz przebywania na określonych obszarach.
"W czasie obowiązywania stanu klęski żywiołowej dopuszcza się stosowanie ograniczeń wolności i praw człowieka" - podano w dokumencie.
To pierwszy przypadek w historii Polski, kiedy wprowadzono stan klęski żywiołowej.
Dotychczas, nawet podczas wielkich powodzi w 1997 i 2010 roku, rząd nie zdecydował się na taki krok. Ostatnie nadzwyczajne środki wprowadzono w czasie stanu wyjątkowego przy granicy z Białorusią w 2021 roku oraz podczas stanu wojennego w 1981 roku.
0 0
Czyli piaty rozbiór Polski. Jest odczuwalne, że dziś, jutro i pojutrze to już nie ta Polska.
Przekora uczy rozumu a polityczne rozumowanie ustawia przekorę. .
0 0
Nie używaj Polsko władzo podniesionego głosu a szpitale psychiatryczne to nie narzędzie rządzenia i udręczenie obywatela RP.
Zło potęguje zło i lepsze życie umiarkowane a nie pod naporem złośliwości władzy która to tylko myśli o rakietach a żeby unicestwiać inne państwa.
W Polsce to ciągle jakieś sprawy wymyślonego szpiegowania i jego przypisywania i to też się mści już z nadmiarem.
Woda zmyła polskie zło a zostawiła śmierć i rozpacz bo takie miała przeznaczenie.