Polska zmaga się z poważnym kryzysem demograficznym. Liczba ludności spadła poniżej 37,5 mln, a w 2024 roku odnotowano najmniej urodzeń od zakończenia II wojny światowej. Dane GUS są alarmujące.
Polska znajduje się w poważnym kryzysie demograficznym. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że na koniec 2024 roku liczba ludności wyniosła 37,49 mln, co oznacza spadek o 147 tysięcy w porównaniu z rokiem poprzednim.
Wskaźnik ubytku rzeczywistego wyniósł -0,39 proc., co oznacza, że na każde 10 tysięcy osób ubyło 39 mieszkańców. W 2024 roku zarejestrowano zaledwie 252 tysiące urodzeń – o 20 tysięcy mniej niż rok wcześniej. To najniższa liczba od czasu zakończenia II wojny światowej.
Według GUS sytuacja demograficzna Polski jest trudna, a prognozy nie dają nadziei na poprawę.
– Niski poziom dzietności, utrzymujący się od trzech dekad, będzie miał negatywny wpływ także na przyszłą liczbę urodzeń, z uwagi na zmniejszającą się liczbę kobiet w wieku rozrodczym – wskazuje GUS.
Na trudną sytuację wpływa także wysoka emigracja młodych Polaków oraz wydłużający się czas życia. Obecnie w Polsce żyje ponad 1,6 miliona osób powyżej 80. roku życia, co stanowi prawie 5 proc. populacji. W 2010 roku było to 1,3 miliona, a w 2000 roku – 770 tysięcy.
Starzenie się społeczeństwa stawia przed Polską ogromne wyzwania. Wysoki udział osób starszych w populacji wymusza zmiany w systemie emerytalnym i opiece zdrowotnej. GUS ostrzega, że bez działań zmierzających do zwiększenia dzietności oraz ograniczenia emigracji trudno będzie odwrócić ten trend.
Krotoszynian18:05, 30.01.2025
0 0
Więcej policyjnych podglądów. Policja podgląda rodziny bo to ich powszedni chleb. Wiedzą kiedy wtykasz a kiedy wyciągasz a przy okazji śledzą całe polskie rodziny.
Tak przynajmniej jest w województwie wielkopolskim a Krotoszyn wzorem