Ochotnicza Straż Pożarna z województwa małopolskiego poinformowała o śmierci swojego najmłodszego druha. "Wojtuś wykazywał się niezwykłym sercem i wolą walki, jak na strażaka przystało" - napisali na facebooku.
W grudniu 2020 roku u małego Wojtusia zdiagnozowano nowotwór złośliwy rhabdomyosarcoma alveolare (mięsak komórek prążkowanych). Jak podaje Fakt, chłopiec bardzo dzielnie znosił trudy choroby, nie poddawał się.
- Strażacy OSP Grajów wspierali rodzinę chłopca w walce o jego życie. Bo Wojtuś był jednym z nich. I chociaż Wojtuś większość swojego krótkiego życia spędził w szpitalu, był taki jeden dzień, w którym zapomniał o bólu, cierpieniu i chorobie
- czytamy w materiale tabloidu.
Chłopiec marzył, żeby być strażakiem i to jego wielkie marzenie spełniło się w grudniu 2021 roku. Od komendanta OSP w Grajowie Wojtuś dostał oficjalny strój strażacki, a po zdaniu egzaminu strażackiego - honorowy dyplom.
4-latek przegrał z chorobą o czym poinformowała jego jednostka.
- Tym razem przychodzimy do was ze smutną informacją. Opuścił nas nasz najmłodszy druh. Śp. Wojtuś wykazywał się niezwykłym sercem i wolą walki, jak na strażaka przystało. Niestety nie udało mu się wygrać tej walki. Rodzinie zmarłego Wojtusia składamy najszczersze kondolencje
- poinformowało OSP.
Chłopiec zmarł w sobotę (26 listopada).
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz