Miałą być rewolucją, a jest dość problematyczna. Chodzi o funkcję zgłaszania wypadków i alarmowania odpowiednich służb w iPhone 14 oraz iPhone 14 Pro.
Funkcja Wykrywanie wypadków jest domyślnie włączona.
Jak działa wykrywanie wypadków?
Gdy iPhone wykryje poważny wypadek samochodowy, wyświetli alert i wykona połączenie alarmowe po 20‑sekundowym odliczaniu (o ile go nie anulujesz).
Jeśli nie reagujesz na jego komunikaty, iPhone odtworzy służbom ratowniczym wiadomość audio informującą o tym, że doszło do wypadku, oraz przekaże Twoje współrzędne geograficzne i przybliżony promień poszukiwania.
- Kiedy obsługa numerów alarmowych otrzymuje powiadomienie o takim zdarzeniu, jest zobowiązana natychmiast wysłać na miejsce pomoc. Chyba, że uda jej się skontaktować z autorem zgłoszenia i potwierdzić, że wszystko zadziało się przez przypadek i nie ma żadnego powodu do zmartwień - podaje AntyWeb.pl
Taki zgłoszeń m.in. w Stamach Zjednoczonych jest coraz więcej.
- Pat Eliasen z Hrabstwa Cook w rozmowie z MPR News przyznał, że te zgłoszenia idą w setkach. W samym tylko 2022 roku otrzymano ich ponad 700 — i choć nie była to zasługa wyłącznie zasługa nowoczesnych rozwiązań Apple, te mają coraz większą zasługę w temacie - dodaje serwis.
- Dotarliśmy jednak do etapu, w których fałszywych zgłoszeń jest na tyle dużo, że użytkownicy proszeni są... o dezaktywowanie funkcji dostępnej na wyłączność najnowszych iPhone'ów - wskazuje serwis.
Jak informuje serwis antyweb.pl nadgorliwość w komunikatach sprawiła, Apple zapowiedziało poprawki.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz