Ksiądz z parafii Lewków (woj. wielkopolskie) zamieścił w Internecie szokującą listę, Umieścił na miejsc imiona i nazwiska młodzieży, która ma przyjąć sakrament bierzmowania, a na czarno zaznaczy tych, którzy zalegają z płatnością.
Lewków to miejscowość leżąca pod Ostrowem Wielkopolskim. Tamtejszy proboszcz, przygotowujący dzieci do bierzmowania, w szczególny sposób wyróżnił osoby spóźniające się z dokonaniem wpłaty.
Miało to oznaczać, że dzieci nie spełniły warunków przystąpienia do sakramentu. O nieprzyjemnej sytuacji poinformowała jedna z matek.
Ksiądz za bierzmowanie zażądał od każdego dziecka 80 złotych.
Duchowny nie zgodził się z przedstawianymi mu zarzutami.
- Nie jest prawdą, że żądam zapłaty za sakrament – opłata pokrywa jedynie koszt sprzątania i dekoracji kościoła na tę uroczystość oraz finansuje dar ołtarza od bierzmowanej młodzieży w postaci nowego ornatu maryjnego - przekazał.
Dodatkowo zapewnił, że jeśli ktoś nie ma środków, nie musi płacić.
Po nagłośnieniu sprawy przez rodziców, ksiądz usunął wpis ze strony internetowej.
W jego miejsce pojawił się komunikat: "Kandydatów do bierzmowania, którzy jeszcze mają jakieś zaległości, proszę o ich jak najszybsze nadrobienie."
1 0
Pierwszy raz się z czymś takim spotykam zęby ksiadz pobierał opłatę za bierzmowanie. Całkiem juz im się poprzewracała ztej pazernosci
0 0
RODO księżula nie obowiązuje ? Zabroniono wywieszania list lokatorów na klatkach schodowych, list pacjentów w ośrodkach zdrowia, itd, itp. KTO UDAJE, że nie ma problemu? W każdym innym przypadku, takie bezprawne działanie kończyłoby się co najmniej karą pieniężną. O jakiej równości wobec prawa i dla kogo mówimy ? Znowu -nietykalny- robi co chce, bo to wieś ? Odnośnie -opłaty co łaska- za posługę; sprawa wyłącznie w gestii wiernych, bo -hulaj dusza, piekła nie ma- i mogło być drożej...