Zwolnienie z opłaty śmieciowej od uchodźców. To byłby ludzki gest

Dwoje radnych Rady Miejskiej w Krotoszynie zawnioskowało o zwolnienie z opłat za śmieci mieszkańców gminy, którzy przyjęli pod swój dach uchodźców z Ukrainy. Co na to burmistrz?

Sławomira Kalak z klubu radnych PiS uważa, że byłby to ludzki gest związku Eko Siódemka.

– I znaczące wsparcie finansowe, biorąc pod uwagę zaangażowanie i życzliwość, jaką wykazali się niektórzy nasi mieszkańcy – powiedziała S. Kalak 31 marca na sesji.

Radny Bartosz Kosiarski (stowarzyszenie Krotoszyn na Nowo) również zapytał, czy gmina mogłaby zrezygnować z pobierania opłat za gospodarowanie odpadami za uchodźców. Niestety, burmistrz Franciszek Marszałek stwierdził, że związek Eko Siódemka nie ma takiej możliwości prawnej. Wskazał na inne, hipotetyczne w tej chwili, rozwiązanie.

– Gdyby była taka wola, to gminy mogłyby płacić za tych obywateli. To można zrobić, ale związek nie może zwolnić z opłaty – zauważył.

Do tej pory radni ani urzędnicy nie złożyli takiej propozycji.

Przypomnijmy jednak, że są w naszym kraju gminy chcące ulżyć osobom, które wykazały się wyjątkową serdecznością wobec uchodźców zza wschodniej granicy. Otwock zastosował umorzenie, a krakowski magistrat w ogóle nie wymaga od mieszkańców, którzy przyjęli Ukraińców, do składania korekt deklaracji śmieciowych, czyli podawania nowych osób.  Natomiast w Gnieźnie samorząd postanowił uiszczać opłaty śmieciowe za tych swoich obywateli, którzy ugościli przybyszów z Ukrainy.

A więc jednak można…