Jest jeszcze 1600 kopciuchów w gminie Krotoszyn. Posypią się mandaty?

W Wielkopolsce obowiązują uchwały antysmogowe, które wprowadziły ograniczenia dotyczące stosowania pieców węglowych. Jest zakaz palenia bardzo drobnym miałem, węglem brunatnym czy flotokoncentratem.

O sprawie mówił na ostatniej sesji Rady Miejskiej radny Mariusz Urbaniak.

– W gminie Krotoszyn mamy 1.600 kotłów pozaklasowych. Z tego by wynikało, że od początku 2024 roku będziemy wlepiać tym ludziom mandaty – zaznaczył.

W uchwale antysmogowej zapisano, że kotły pozaklasowe trzeba wyłączyć z użytkowania do 1 stycznia 2024 r. A co za tym idzie, Straż Miejska może kontrolować domy pod względem źródeł ogrzewania i powinna ukarać mandatami 1.600 mieszkańców.

Urbaniak przypomniał, że otrzymali z programu Czyste Powietrze informację, że zostały jeszcze ogromne pieniądze i zaproponowano stworzenie stałego punktu w Krotoszynie.

-  Wspominałem już o tym kiedyś i państwo stwierdziliście, że nie ma takiej potrzeby –  powiedział Mariusz Urbaniak. – Te 1.600 rodzin, to jednak są nasi mieszkańcy. Możemy powiedzieć, że są sami sobie winni, trzeba było wcześniej się starać. Natomiast nie bardzo wyobrażam sobie sytuację, że będziemy wlepiać im mandaty, bo nie wymienili sobie pieca, a przecież zgodnie z prawem będziemy musieli – uzupełnił swą wypowiedź.

Zdaniem radnego utworzenie stałego punktu programu Czyste Powietrze w krotoszyńskim urzędzie jest w tej sytuacji potrzebne.

– Być może to, że ci mieszkańcy mają takie piece, wynika z ich niezaradności, nieumiejętności składania wniosków, czy też z obawy przed wypełnianiem dokumentów. Podejrzewam, że w większości są to emeryci. Dlaczego nie możemy im pomóc? – stwierdził.

Inne zdanie ma Michał Kurek, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej, ochrony środowiska i rolnictwa. Przypomniał, że program Czyste Powietrze nie ma już formy papierowej, działa on tylko w formie elektronicznej

– W naszym urzędzie kilka lat temu wydzielono oddzielne stanowisko z komputerem, gdzie przy pomocy pracownika osoba się loguje i ma informację, jak wypełnić wniosek. Ten program nie tylko w Krotoszynie tak słabo idzie, tak jest w całej Polsce. Jest skomplikowany. Kwestia przyznania pieniędzy też jest skomplikowana. No i czas oczekiwania jest długi, trwa to nawet do roku – informował Michał Kurek.

Radny Urbaniak dodał, że należałoby lepiej rozreklamować program wśród mieszkańców, aby chcieli skorzystać ze środków na wymianę kopciuchów.