Bomba w ratuszu. 57-letni sprawca zatrzymany przez policję

„W Ratuszu umieszczony jest ładunek wybuchowy” – takie zgłoszenie wpłynęło na numer alarmowy.

Mężczyzna z Krotoszyna 1 kwietnia o godz. 16.20 poinformował telefonicznie Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Poznaniu o podłożonej bombie.

W trakcie rozmowy z oficerem dyżurnym Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu oceniono, że informacja ma niską wiarygodność. Na miejsce skierowano policjanta nieetatowej grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego, funkcjonariuszy z wydziału kryminalnego i policjantów z pionu prewencji i ruchu drogowego.

– Dokonano sprawdzenia obiektu - ładunku nie ujawniono. Urząd był nieczynny w związku z czym nie było ewakuacji osób – poinformował asp. szt. Piotr Szczepaniak, rzecznik krotoszyńskiej policji.

Policja już o godz.17.20 zatrzymała zgłaszającego mężczyznę, co nie dziwi, bo dzwonił on z telefonu komórkowego na nr 112. Sprawcą fałszywego alarmu bombowego jest 57-letni mieszkaniec Krotoszyna.

- Po badaniach przez lekarza dyżurnego sprawce przetransportowano do szpitala w Miliczu – powiedział rzecznik policji.

Trafił tam ze względu na swój stan zdrowia, czyli jak się należy domyślać stan psychiczny.

Postępowanie w sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Krotoszynie. Jeszcze jest za wcześnie, aby podać jakie konsekwencje grożą sprawcy. Kwestią oceny śledczych jest to, czy w związku z art. 66 Kodeksu Wykroczeń (wywołanie niepotrzebne czynności służb publicznych) czy może z art. 224a Kodeksu Karnego (groźba bezprawna na organy publiczne).