Nowy burmistrz Zdun wskazał najważniejsze zadania

Prawie 90 proc. głosów otrzymał Miłosz Zwierzyk w drugiej turze wyborów.

Miłosz Zwierzyk miał się zmierzyć 21 kwietnia z Tomaszem Chudym, który zasiadał na stołku burmistrza od 2014 r. Po przegraniu pierwszej tury Chudy jednak się wycofał z ostatecznej rywalizacji.

Na placu boju pozostał więc sam M. Zwierzyk. W plebiscycie, jaki odbył się w przedostatnią niedzielę kwietnia na kandydata SIO głos oddało 1.799 mieszkańców, tj. 89,55 proc. obywateli. 210 głosów było przeciw (10,45 proc.).

Rozmawialiśmy z burmistrzem-elektem, który komentując wyników wyborów podziękował mieszkańcom gminy za oddane na niego głosy w obu turach i wszystkim, którzy go wspierali w drodze do wygranej.

- Blisko 90-cioprocentowe poparcie uzyskane 21 kwietnia to drugi najwyższy procentowo wynik w kraju. To dla mnie ogromne wyróżnienie, docenienie mojej pracy i postawy – powiedział.

Zwierzyk jestem świadomy odpowiedzialności, oczekiwań i wyzwań, które przede nim stoją.

- Jednak moja wiedza i doświadczenie samorządowe pozwalają mi z optymizmem patrzeć w przyszłość. Teraz po prostu nie zatrzymuję się i dalej ciężko pracuję by podnosić jakość życia naszym mieszkańców – stwierdził.

6 maja na pierwszej sesji Rady Miejskiej złoży ślubowanie i przejmie obowiązki burmistrza. Jakie ma najbliższe plany?

- Kontynuacja realizowanych inwestycji tj. budowa hali sportowej oraz nowego zaplecza socjalnego i trybun na stadionie piłkarskim – przekazał.

Ponadto, po wspólnych ustaleniach z nowo wybraną radą miejską, chce rozpocząć nowe zadania inwestycyjne jak np. budowa świetlicy wiejskiej w Baszkowie, wymiana oświetlenia ulicznego w gminie czy modernizacji dróg i chodników.

- Oprócz tego ważne dla mnie są codzienne spotkania z mieszkańcami, wsłuchiwanie się w ich opinie i rozwiązywanie ich problemów – zakończył wypowiedź.