Do naszej redakcji w piątek 4 października rano wpłynęło pisemne stanowisko trzech lekarek z krotoszyńskiego szpitala. Odnoszą się one do sprawy zawieszenia oddziału wewnętrznego i słów wypowiedzianych podczas konferencji z 2 października. Poniżej pełna treść.
Krotoszyn 04.10.2024
OŚWIADCZENIE LEKARZY INTERNISTÓW PRACUJĄCYCH W ODDZIALE WEWNĘTRZNYM SPZOZ W KROTOSZYNIE.
W związku z wypowiedzią pana v-ce starosty Stanisława Szczotki na konferencji w dniu 02.10.2024r. zmuszone jesteśmy do wyjaśnienia pewnych kwestii, które zostały nieprawdziwie podane.
Sytuacja kadrowa w oddziale wewnętrznym była trudna od wielu miesięcy, o czym wielokrotnie informowałyśmy ordynatora oddziału, który jednocześnie był dyrektorem do spraw medycznych oraz dyrekcję. Niestety nie zrobiono nic, aby to zmienić. Wręcz przeciwnie - jeden z lekarzy odszedł, drugiego nie zatrudniono z niewiadomych powodów. W m-cu lipcu br. w związku z zaległościami wypłaty wynagrodzeń sięgającymi 3 m-cy zrezygnowało z dyżurów w SORze 4 lekarzy. W związku z tym lekarze dyżurujący w oddz. wewnętrznym wielokrotnie pełnili równocześnie dyżur na 2 oddziałach, aby zabezpieczyć funkcjonowanie szpitala.
Od początku września br. wraz z odejściem Ordynatora, na które Dyrekcja wyraziła zgodę bez wskazania zastępcy, oddział wewnętrzny pozostał bez osoby kierującej pracą oddziału, a także bez jedynej osoby, która pracowała w pełnym wymiarze godzin w czasie podstawowej ordynacji oddziału. Jako lekarze zatrudnieni na umowach kontraktowych, nie pracujemy na oddziale codziennie, ponieważ mamy jeszcze inne zobowiązania zawodowe. Dlatego żadna z nas nie była w stanie podjąć się funkcji kierownika oddziału. Nieprawdą jest też, że blokowałyśmy przyjście proponowanego przez p. dyrektor byłego ordynatora oddziału wewnętrznego w Miliczu ze względu na jego pochodzenie. W przestrzeni publicznej głośno mówi się o Jego nieodpowiedzialnym podejściu do pracy, wprowadzaniu konfliktowej atmosfery i częstych zmianach miejsc pracy , co w zawodzie lekarza nie wzbudza zaufania.
Pomimo wyżej wspomnianych trudności podjęłyśmy się dalszej pracy w Naszym Oddziale, ponieważ szeroko pojęte dobro pacjentów, ich zdrowie i życie jest dla nas najważniejsze. Dzięki zaangażowaniu całego personelu udało nam się doprowadzić funkcjonowanie oddziału do końca września. Wobec wyczerpania się naszych możliwości fizycznych, w trosce o bezpieczeństwo pacjentów, dnia 27.09.2024 wystosowałyśmy pisma o konieczności zawieszenia pracy oddziału.
Jednocześnie wyraziłyśmy gotowość do dalszej pracy na oddziale wewnętrznym po zapewnieniu odpowiedniej obsady lekarskiej.
lek. Joanna Żyto
lek. Monika Kaczmarek
lek. Martyna Szpurtacz-Kaczmarek
jan09:19, 04.10.2024
brawo drogie Panie
beata09:23, 04.10.2024
i jest czarno na białym że mianowicie łże jak p..
Syntax 09:35, 04.10.2024
Dyrekcja i zarząd powiatu powinni spalić się ze wstydu.
Habu09:40, 04.10.2024
Tak właśnie wygląda polityka kadrowa w sp zoz, zatrudnić byle jakich i skompromitowanych, bo akurat szukają nowej pracy, gdzie będą kontynuować swoje dzieło.
Monia10:36, 04.10.2024
Polityki kadrowej to w ogóle nie ma w SPZOZ.
nemo09:56, 04.10.2024
po takim oświadczeniu, mianowicie jeśli ma resztki honoru powinien natychmiast poddać sie do dymisji i odejść w niebyt zycia publicznego w powiecie
Nowa10:18, 04.10.2024
Nie ma honoru,jest tylko chęć siedzenia na stołku i rządzenia.
Mickey10:39, 04.10.2024
Rządzenia to rzeczywiście tylko chęć, bo umiejętności i wiedzy żadnej.
leszczu10:24, 04.10.2024
Jeżeli przedstawione przez lekarzy internistów są zgodne z prawdą, to trzeba władze powiatu pogonić. Jesteśmy mieszkańcami tego powiatu i
Haa1 10:41, 04.10.2024
Na bank wiarygodne i to prawda ... wystarczy wszystko zweryfikować i temat jasny ... Panie podpisały się imieniem
I nazwiskiem bronią swojego dobrego imienia ... a mianowicie jako ten uczciwy i prawdomówny powinien odejść podać się do dymisji , zresztą nie tylko on .... cały czas jesteśmy okłamywani
Liar10:26, 04.10.2024
Mały do wylotu. Natychmiast.
olo10:41, 04.10.2024
vice Starosta który jest odpowiedzialny za obecną sytuację powinien podać się do dymisji jeżeli ma honor
Lucky10:48, 04.10.2024
Dyrekcja chyba też ma w tym spory udział. Duet niezły stworzyli.
Olo14:26, 07.10.2024
To trzeba mieć honor
Bubu10:43, 04.10.2024
Brawa dla Pań, za odwagę i ujawnienie prawdy !
Kos11:38, 04.10.2024
Radość na takiej konferencji nasuwa jedno rozwiązanie: zmiana w powiecie, Starosta ma pełen mandat do zwolnienia dwóch osób z tej konferencji. Skandaliczne, żeby insynuować pochodzenie jako przeszkoda do zatrudnienia dla przykrycia swoich decyzji lub ich braku? To jest poważny skandal.
Grzegorz13:03, 04.10.2024
Tak się złożyło,że 19.09.trafiłem na Oddział Wewnetrzny naszego szpitala.Zaopiekowano się mna profesjonalnie i z pełnym oddaniem.Zarówno lekarze(lek.Monika Kaczmarek,lek.Żyto,Szputacz-Kaczmarek,lek.Czech)jak i cały personel pielegniarski.Nie wiem co by się ze mną stało ,gdybym trafił tam 1.10.i gdzie bym był w tej chwili.Podczas konferencji Dyr.SPZOZ nie poinformowała ,gdzie maja trafić pacjenci potrzebujacy bagłej pomocy i nie majacy sił szukania muejsca w pobliskich szpitalach.W tej sytuacji nasuwa się tylko jeden wniosek.Dyrektor szpitala powinien podać się do dymisji.A na koniec,gdzie jest ta usmiechnięta koalicja m.in. Min.Leszczyna,która miała ponoć sposoby na uzdrowienie Słuzby Zdrowia??Wstyd dla takiego miasta,jakim jest Krotoszyn.Oddział Wewnetrzny po kapitalnym remoncie świeci pustkami.Wstyd,wstyd....
Nastka13:10, 04.10.2024
Największy Hit to jest to pochodzenie - chwile wcześniej pracowały z ordynatorem obcokrajowcem a tu po miesiącu - rasistki ! Hit. Od wielu miesięcy sytuacja w SPZOZ jest zła - nie płacą, a za brakiem wynagrodzeń dla kontraktowców wiąże się odejście nie tylko lekarzy. Nikt nie patrzy, że jak lekarze odejdą nagle straci pracę większość pracowników SPZOZ czyi jakieś kilka set osób.
Mirek 13:22, 04.10.2024
Jestem zdania że czas na moje wejście do zespołu specjalistów w tym szpitalu na początek dam wam podwyżki dwie butelki wina na dzień wcześniej nie było owocowego dnia teraz będzie codziennie *%#)!& taśmy będzie pod dostatkiem biedronka zaoferowała nam jego ilość dość dużą w postaci maskotek na koniec miesiąca odbywać się będzie wycieczki pielgrzymka do miejscowej pizzeri na koszt pana szczotki a na następny miesiąc od nowa chlamy
Poeta17:28, 04.10.2024
Pogońcie te peezele
Ludzie obudźcie się
Co następne będzie?
Traktorzysta17:40, 04.10.2024
Bambry głosowały na PSL... ciekawe gdzie będą teraz jeździć się leczyć?
Były pacjent18:02, 04.10.2024
Interniści to głowy maja jak słonie i chód podobny a myślenie rekina.
Jasia19:13, 04.10.2024
Przynajmniej teraz będziesz miał okazję połączyć się sam.
Były pacjent19:43, 04.10.2024
A może szanowni Interniści należałoby wrócić do takie zdarzenia w szpitalu ul. Mickiewicza sali nr9 z roku 2009 czy może 2010.
Zostałem z prywatnego skierowania do szpitala z powodu podwyższonego dość znacznie poziomu cukru w krwi. Jak to leczenie a poziom cukru nie chce się obniżyć przez stosowanie kroplówek i zostało zastosowania insulina. Po tygodniu pobytu wróciłem w gorszym stanie jak do tego szpitala poszedłem. A po opuszczeniu szpitala godzina gdzieś 14.00 a w godzinach wieczornych tego samego dnia trzeba było ponownie pojechać i wynikło zatrzymanie się moczu i cewnik przez prawie ponad 3 miesięcy. A leczenie w Poradni urologicznej ul. Bolewskiego nie udolne i po miesiącu leczenia trzeba było podjąć leczenie prywatne w Poznaniu i po dopisaniu jednego leku zaczęło się poprawiać ale cewnik nadal był wskazaniem.
@
Ale w drugim czy trzecim dniu pobycie w szpitalu można było zauważyć takie okoliczności. Z rozmów pielęgniarek wynikało, że na korytarzu leży przywieziony pacjent i coś mówiły, że go Policja przywiozła na była godzina gdzieś około 15.00. Wolne łóżko obok mojego było już około godziny 14.00. Zbliża się północ czyli godzina OO czy może po i dwie pielęgniarki szukają miejsca dla pacjenta, który leży na korytarzu. Zabrały łóżko z sali nr 9 a nie było to takie proste ale porozstawiały inne i pojechały po tego pacjenta i go przywiozły na sale nr 9 obok łóżka na którym byłem. Uważałem, że ich to sprawa.
Położyły tego nieprzytomnego pacjenta na lewym boku i podłączyły przewody tlenowe do nosa i na całe otworzyły zawór tlenu ( lekarza przy tym nie było ) i ten pacjent otwarł usta i głośno zachrapał. Zamknęły zawór tlenu i odłożyły przewody tlenowe i zabrały z sali razem z łóżkiem.
A dalej to co mówili inni pacjenci, że tak ten pacjent zmarł.
Jako sanitariusz z wojska uważałem, że coś z tym wszystkim jest nie tak i powiadomiłem Policje i Dyrekcje ZOZ Przybyło do mojego domu dwóch policyjnych cywilów i przedstawiłem cała sprawę ale dalszych czynności już nie było.
Działania pielęgniarek bez udziału lekarza i czy było to logiczne czy złośliwe - ale odpowiedzi na to nie było.
Były pacjent 20:01, 04.10.2024
Należy zauważyć, że chory psychicznie nie jestem jak to uważała Policja w roku 2020 i z nieuzasadnionych ich działań i wynikłych dolegliwości zostałem zawieziony na dwa miesiące przez karetkę P.R przy udziale Policji do szpitala psychiatrycznego w Miliczu. Nie stwierdzono choroby psychicznej a jedynie dolegliwości wymuszające zagrożeniem mojego życie.
Alu 21:17, 04.10.2024
Ja Pani nie pomogę pani ma raka
Ad_libitum21:21, 04.10.2024
Cytując klasyka:
"Są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i gówno prawda"
Józef Tischner, Historia filozofii po góralsku
Czas pokaże,która wygra...
Wiki..11:52, 15.10.2024
Obcokrajowiec interesował się chorymi I potrafił się z nimi rozmawiać o ich chorobie i leczeniu ( co niektórym Lek.tego brakuje)
2 0
Nie spalić się ze wstydu ale wszyscy do dymisji