KOŹMIN. Pułapka na kierowców na przejeździe kolejowym

Mieszkańcy są bardzo zaniepokojeni remontowanym przejazdem kolejowym na ulicy Zamkowej. Po interwencjach samorządowców Zakład Linii Kolejowych w Ostrowie ma zakończyć prace do 6 grudnia.

Jedna z mieszkanek napisała na Facebooku, że ten przejazd to katastrofa z powodu dużego zagłębienia, jakie powstało kilka metrów przed torami z obu stron. „Tak fatalnego przejazdu, jak obecnie, jeszcze nie było. Tu naprawdę może dojść do tragedii” – uważa, a jej pogląd podzielają inne osoby. Jeśli auto w porę nie wyhamuje, to może dojść nie tylko do urwania zawieszenia, ale być może i wypadku.

Mieszkańcy zwrócili się z prośba o pomoc do burmistrza i radnego powiatowego dr. Piotra Osucha. PKP PKL po interwencji burmistrza Macieja Bratborskiego zapewniło, że przebudowa przejazdu kolejowego zostanie zakończona do 6 grudnia. „Wykonawca  oświadczył, że dołoży wszelkich starań, aby zakończyć prace nawet wcześniej. Prosimy kierowców o ostrożną jazdę” – podał koźmiński urząd miasta.

Radny Osuch poinformował na swoim profilu facebookowym, że mają być naprawione uszkodzenia powstałe w nawierzchni dróg. PKP zobowiązały się do sfrezowania asfaltu i położenia nowego do odległości 5 m od torowiska w obu kierunkach.

Według rajcy w przypadku uszkodzenia samochodu na remontowanym przejeździe kolejowym, należy dochodzić ewentualnego odszkodowania, wysyłając pismo wraz ze wszystkimi dokumentami na adres: PKP Polskie Linie Kolejowe SA, Zakład Linii Kolejowych, ul. Wolności 30, 63-400 Ostrów Wlkp.   

– Jak zapewnia przed odbiorem przejazdu dyrekcja PZD, będzie sprawdzać pod kątem bezpieczeństwa zarówno ten przejazd, jak i pozostałe na terenie naszej gminy – podał Piotr Osuch.