Za nami 13. edycja Szlachetnej Paczki w powiecie krotoszyńskim. W tym roku pomoc otrzymało 41 rodzin.
To duży wzrost w porównaniu do roku 2023, gdy pięcioro wolontariuszy odwiedziło 14 rodzin.
Wolontariusze niestety nadal spotykali się z bardzo trudnymi warunkami mieszkaniowymi rodzin, które żyją w ubóstwie. Jednak nie tylko do takich osób trafiają. Pomocy wymagają osoby z niepełnosprawnościami, seniorzy, osoby samotne oraz te, których dotknęły wypadki losowe czy rodziny wielodzietne.
Rodziny proszą czasem o takie podstawowe potrzeby, jak środki czystości lub artykuły spożywcze.
- Myślę, że darczyńca w jakiś sposób próbuje utożsamić się z rodziną (którą odwiedza - red.) i intuicyjnie dokonuje wyboru, opierając się na opisanych historiach rodzin – mówi nam Joanna Dybowska, lider Szlachetnej Paczki w Krotoszynie.
To nie zawsze są artykuły pierwszej potrzeby czy brakujące w domu sprzęty AGD. Jest zapotrzebowanie na produkty medyczne, takie jak okulary, sesje rehabilitacyjne. Zdarzają się też bony na prawo jazdy, kursy doskonalące, co jest narzędziem, które pozwoli im wyjść z trudnej sytuacji poprzez znalezienie zatrudnienia.
Weekend cudów
Darczyńcami zazwyczaj są grupy 5, 10, a nawet 50 osób ze środowiska rodzinnego, zawodowego, stowarzyszenia, placówki edukacyjnej. 41 rodzin miało skonkretyzowane potrzeby i szacunkowa wartość wszystkich paczek wyniosła prawie 200 tys. zł.
– Odezwało się dużo osób, które również miały potrzebę bycia darczyńcą. Przyniosły nam pięknie spakowane paczki z artykułami spożywczymi czy chemicznymi, które zostały przekierowane do potrzebujących rodzin związanych z projektem – informuje Joanna Dybowska.
Kierowcy pięcioma busami przez cały weekend cudów (14 i 15 grudnia) rozwozili paczki wspólnie z wolontariuszami, które do Krotoszyńskiej Biblioteki Publicznej przywieźli darczyńcy. Od lat tutaj odbywa się finał akcji charytatywnej.
Szlachetna Paczka jest w tym magicznym świątecznym czasie dowodem na to, że potrafimy nie być obojętnymi na drugiego człowieka.
– Reakcje rodzin na otrzymywaną pomoc są bardzo różne, ponieważ wszystkimi nami kierują jakieś emocje. Świadomość rodziny, że jesteśmy dla niej tu i teraz wywołuje u nich bardzo często wzruszenie, lecz też skrępowanie. Emocje też udzielają się nam i staramy się zawszę rozładować atmosferę serdecznością i dobrym humorem – opowiada Joanna Dybowska.
Jak podkreśla, starają się wyzbyć oczekiwań od obdarowanych osób, gdyż nie każdy potrafi od razu okazać swoje emocje.
- Jeden zareaguje łzami szczęścia, zaś kolejna zachowa pokerową twarz, pod którą kryje się ogromna wdzięczność. Wiele rodzin dzwoni do nas dopiero na następny dzień, gdy emocje z nich opadną. Z tego całego kalejdoskopu uczuć jednak zdecydowanie króluje u nich radość – mówi J. Dybowska.
Liderka podkreśla, że wolontariusze się wspierają i uczą nawzajem od siebie. Szlachetna Paczka łączy ludzi w każdym wieku.
Wolontariuszem może być każdy. Ich dzieci, dzieci znajomych pięknie stroili z nimi salę w przeddzień uroczystości, by ugościć darczyńców. – Dzielenie się jest czymś, czego uczymy się od dziecka i pomaganie w akcjach charytatywnych, takich jak Szlachetna Paczka czy inne, pomagają zaszczepić tę empatię, wrażliwość i bezinteresowność w młodych osobach – uważa Dybowska.
X-Men 20:13, 24.12.2024
4 0
Szlachetna paczka to jest coś pieknego 20:13, 24.12.2024