Władze Krotoszyna biorą się za reorganizację szkół podstawowych w Gorzupi, Świnkowie i Roszkach. W tych szkołach nauczane mają być tylko dzieci w klasach I-III. Niepewna jest sytuacja Szkoły Filialnej w Brzozie. Mieszkańcy, a w szczególności rodzice uczniów zamierzają walczyć.
Internet od kilku dni rozgrzała wiadomość o likwidacji trzech szkół na terenach wiejskich gminy Krotoszyn.
Szkoły wiejskie to sól w oku, nie tylko obecnej władzy naszej Gminy. Już dwadzieścia lat temu Szkołę Podstawową w Gorzupi chciał zlikwidować ówczesny burmistrz Jokś później burmistrz Marszałek, a teraz można powiedzieć tuż po wyborach, zabiera się do likwidacji szkole klas od IV do VIII, nowa władza – czytamy na fanpejdżu Gorzupia.
Pani Kasia z Gorzupi zaś skrytykowała ostro burmistrz Natalię Robakowską za pomysł ograniczenia działalności szkoły do nauczania dzieci w klasach I - III:
- Przykre, że już niespełna rok po wyborach Pani burmistrz tak nam się odpłaca i jednego dnia uśmiecha się do dzieci z naszej szkoły, które między innymi dla niej przygotowały przedstawienie, a kolejnego dnia te same dzieci dowiadują się, że ich przyszłość w naszej szkole została przekreślona, a aby uczyć się będą musiały godziny spędzać na świetlicy i przystankach autobusowych godziny o różnych porach roku. Zastanawiam się w czym nasze dzieci są gorsze od dzieci miejskich czy dzieci z innych wiosek do których nasze dzieci mają dojeżdżać? (…).
Mieszkanka Roszek wypowiedziała się na Facebooku, że społeczność wiejska nie da zamknąć szkoły. Zapewniła, że cała wieś stoi murem za szkołą.
Tymczasem o tym, jakie są fakty mówi wiceburmistrz Cezary Grenda, który jest odpowiedzialny za szkolnictwo. Jako główny powód podaje fakt, że w budżecie na 2025 r. koszty oświatowe przekroczyły 50 proc. wydatków całej gminy.
- Zmusza i zobowiązuje nas to do dokonania działań naprawczych. Będą miały charakter długofalowy, przeprowadzony nie drogą rewolucji, a poprzez przekształcanie i zmniejszanie kosztów nie tylko w wydatkach oświatowych – mówi zastępca burmistrza.
Po drugie od kilku lat notowany jest dramatyczny spadek ilości urodzeń w gminie. Dane pokazują tendencje spadkową.
- W roku 2017 w gminie urodziło się niecałe 480 dzieci, a w roku 2023 mniej niż 270. W poprzednim 2024 tak samo. Niestety nic nie wskazuje na to, że ten trend się odwróci. Wszystko to, zmusza nas do reakcji już dziś – argumentuje C. Grenda.
Na terenach wiejskich istnieje 5 szkół z pełną bazą oświatową tj. budynkiem szkoły z odpowiednim zapleczem klas, boiskiem sportowym, w niektórych przypadkach nawet ze sztuczną nawierzchnią i salą sportową do zajęć z wychowania fizycznego. Dopuszczone do użytku ostatnimi czasy dwie nowoczesne sale sportowe w Biadkach i Orpiszewie o wymiarach 26mx14m, wydatnie zwiększają potencjał edukacyjny na terenach wiejskich. Oprócz ww. szkół pełny pakiet oferty edukacyjnej mamy jeszcze w Benicach, Kobiernie i Chwaliszewie.
- Zaproponujemy Radzie Miejskiej przekształcenie szkół w Roszkach, Gorzupi i Świnkowie w szkoły filialne z nauczaniem początkowym i oddziałami przedszkolnymi – informuje Grenda, który zapewnia, że rozmawiał z dyrektorami tych szkół, nakreślając im te problemy i plany.
Szczegóły zostaną przekazane poszczególnym środowiskom zainteresowanym na spotkaniach z nimi. Zostały ustalone już terminy rad pedagogicznych, podczas których omówione będą sprawy nauczycielskie i administracyjne.
Następnie sołtysi mają zorganizować spotkania z mieszkańcami w Roszkach, Gorzupi i Świnkowie, celem przedstawienia całej sytuacji. Wiceburmistrz spotka się również z dyrekcją Szkoły Podstawowej nr 8 i kierownictwem szkoły w Brzozie, na którym omówią przyszłości filii.
- Będziemy tam proponować utrzymanie tylko oddziału przedszkolnego dla dzieci 3, 4, 5 i 6 letnich – dodaje Cezary Grenda.
Sytuacja jak widać jest napięta już na początku dyskusji o zmianach w sieci szkół wiejskich. Mieszkańcy są oburzeni, że dzieci od klas czwartych będą musiały dojeżdżać do placówek oświatowych w sąsiednich wioskach lub do szkół na terenie Krotoszyna.Nie chcą się na to zgodzić i pytają czy włodarzy obchodzi los dzieci i czy liczą się tylko pieniądze.
franek i staszek12:14, 20.01.2025
jak chcą mieć szkoły to niech się sami opodatkują na ich utrzymanie
Nowa12:21, 20.01.2025
Czy to chodzi o dzieci, może tak.Na pewno o utrate pracy.
Ja12:33, 20.01.2025
A jak dla mnie to po co utrzymywać szkołę gdzie jest 3 czy 4 dzieci w klasie, mają łączone zajęcia z innymi klasami. Przekieruja
Ja12:37, 20.01.2025
A jak dla mnie to po co utrzymywać szkołę gdzie jest 3 czy 4 dzieci w klasie, mają łączone zajęcia z innymi klasami. Przekierują do innych szkół, dadzą porządny transport (autobus szkolny) dostosowany do zajęć lekcyjnych i problemu nie ma, a klasy będą po 10 dzieci wzwyż. Ponadto jeśli pójdą do placówek gdzie jest możliwość rozwoju (sale sportowe, zajęcia pozalekcyjne) to chyba lepiej dla dzieci.
A druga sprawa to niezależnie od tego kto by był przy władzy miał by ten sam problem do pokonania bo takie "rozkazy" idą "z góry".
Zbulwersowany 16:43, 20.01.2025
gdyby tak było jak mówisz to jeszcze, ale oni chcą dzieci z Gorzupi które mają na Błonie do szkoły 4km i autobus linii 7( trzebaby zagęścić kursy) wozić do Orpiszewa oddalonego w drugim kierunku 6km bez dostępu do MZK gdzie wiadomo że dzieci z różnych wsi to krótka droga do konfliktów. Zresztą nie wiadomo czego chcą bo komunikacja z gminą leży. Pani burmistrz i profil gminy poświęcił ostatnio więcej czasu promowaniu PRYWATNEGO przedsięwzięcia jakim jest bieg w kwietniu niż przyszłości dzieci. Ten bieg to też znamienne, ponieważ organizowany przez gminę bieg w czerwcu jest wstydem dla biegaczy pochodzących stąd pomimo wielu apeli od lat organizacja go to dno. Nie przeszkadza to w udostępnianiu prywatnemu przedsięwzięciu stadionu i infrastruktury do organizowania swojego biegu( płaci coś za to?) Pozdrawiam Zbulwersowany
Zbulwersowany 16:48, 20.01.2025
errata
*w maju
nie czerwcu
Ja18:47, 20.01.2025
Do Zbulwersowany, oj no to fakt jeżeli Gorzupia do Orpiszewa to w ogóle nie po drodze. Jeżeli rozwiążą to mądrze i z głową a nie tylko zamykamy na hura to jeszcze jakoś wyjdą z sytuacji. Myślę, że ktoś musi porządnie nad tym wszystkim usiąść. A co do tego, że dzieci z wielu miejscowości to konflikty to niestety jeśli jest szkoła "jednomiejscowościowa" często jest w niej sporo rodziny co też nie jest dobre. Na wszystko są plusy i minusy niestety. Niemniej jednak sytuacja musi być rozwiązana mądrze i z pomysłem. Bo tak jak wcześniej wspomniałam, klasa 3 osobowa będzie łączona z klasą wyżej często również 3 czy 4 osobową. I taki np. język polski będzie na jednej lekcji dla klasy młodszej i starszej razem...
jAmbroży13:25, 20.01.2025
Z jednej strony zrozumiałe jest podejście rodziców i nauczycieli do sprawy ale z drugiej to wszystko kosztuje i nie ma nic za darmo. Jest zaciskanie pasa po latach szaleństwa i zabawy i trzeba zacisnąć zęby. Niestety. Być może ludzie z powrotem powrócą do miast ze wsi.. A na politykę demograficzną nie ma antidotum, po prostu ludzie w większości przypadków nie chcą mieć dzieci mimo tak hojnego socjalu na dzieci jak 800+, 300+, babciowe, rodzinny kapitał opiekuńczy, rodzinne i inne socjale z mopsu itd.. po prostu dzisiaj panuje konsumpcjonizm, minimalizm i indywidualizm.. przecież przy tych socjalach oraz rosnących placach minimalnych oraz uwalniania na rynek coraz więcej mieszkań to dzieci powinno się rodzić jak za komuny a wskaznik zastępowalności pokoleń powien wynosić grubo ponad 2.5 dziecka na kobietę no ale cóż.. taki mamy klimat i takie czasy :/
Mieszkaniec14:36, 20.01.2025
A może warto pomyśleć nad likwidacją tych socjali panie ekonomisto? Nie dość że kupa kasy idzie na to , to dzietność od i tak leci na łeb na szyję. Za komuny nie było socjalu a po wojnie była bieda i się rodziło nawet po 10-12 dzieci na rodziców, za gierka też od 3 do nawet 5 dzieci mimo że to było wszystko na kredyt i wiemy że to stanem wojennym się skończyło ale dzietnośc była na poziomie większym niż 2.15 a teraz ? Dzisiaj rodzina 2+ 2 dzieci to juz rodzina wielopokoleniowa a single są cool. Druga sprawa priorytety się zmieniły i napewno wygodniej się żyje dziś niż 20-30 lat temu.
Wujek Dobra Rada14:51, 20.01.2025
@Mieszkaniec - a może w ogóle zlikwidować dobrobyt? Niech wróci realny socjalizm i wieczorem odłączają prąd. Wtedy demografia wystrzeli że hoho!
XxZ16:00, 20.01.2025
Mniej dzieci się rodzi, starych więcej przechodzi na emeryturę. Szkoły będą przemianowane na domy opieki starości hehe żarcik a tak na poważnie to ktoś się zastanawiał jak będzie funkcjonował ZUS i inne piramidy emerytalne za 15-20 lat ? Przecież już jest armia emerytów i rencistów którzy domagają się coraz więcej i więcej 13 i 14 , 500+ a chcieliby i 15 emerytury moze ? Ktoś ma pomysł skąd piniądze brać na to wszystko ?
Olo 20:40, 20.01.2025
A ty pomyśl że za parę lat i ty będziesz emerytem.A jak już wypominasz emerytom 13 i 14 to czemu nie wypomnisz młodym 800+i innych dodatków za tzw frajer, bo emeryci przez lata na to sami zapracowali,a ty byś chciał żeby to emeryci utrzymywali wszystkich młodych bo im to się wszystko należy
X-Men 16:46, 20.01.2025
No to jeśli jest zaciskanie pasa to ciekawy jestem czy urzędnicy jak co roku pojadą sobie gdzieś wypocząć
iza07:54, 21.01.2025
a gdzie niby jadą wypocząć urzędnicy? pierwsze słyszę
Krotoszynianin 12:42, 21.01.2025
Do Iza jaksie nie mylę to grupowo wyjechali do Szklarskiej Poręby żeby się zintegrować i wypocząć ale pytam się za czyje pieniądze bo na pewno nie za swoje No i po czym odpocząć
nn17:33, 21.01.2025
takie wyjazdy za publiczne pieniadze sa tylko dla wybranych i to powinno byc zabronione . w urzedach sa salki gdzie moga sie szkolic urzednicy. ale w tym wypadku chyba nie chodzi o szkolenie, tylko o 2 dniowe imprezy na koszt podatnika .
Kobierno14:19, 21.01.2025
Takie szkoły powinny być zamknięte! Co to za szkoła z klasami po 4-5 dzieci,bez bazy sportowej ,informatycznej itd. Rodzicom wygodnie to bronić będą tego zacofania! W Gorzupi wystarczy wam ten radny - przebieraniec!!
Iza19:53, 21.01.2025
Prosze nikogo nie obrazac, bo to bardzo niekulturalnie. Mieszkancy maja prawo, a nawet obowiazek bronic dobra swojej wsi, a wiec i szkoly ich dzieci. Piszac takie opinie nalezy najpierw sprawdzic jak wyposazona jest szkola. Wiele szkol w miescie nie jest wyposazonych tak jak np. szkola w Gorzupi. Fakt nie ma sali gimnastycznej, ale to juz wstyd dla wladz no i mieszkancow, a takze pracownikow szkoly, ze o to nie zabiegali. Tyle lat istnieje szkola i nikt nie zadbal o sale gimnastyczna. Pomysl dojezdzania do szkoly w Orpiszewie to szalony pomysl. Wymyslil to ktos komu dobro dzieci jest obojetne.
ekonom09:43, 22.01.2025
Może było już dawno przyjąć strategie żeby zamiast budować na wsiach nowe świetlicę wiejskie przenosić je do tych szkół bo teraz będą stały puste
Fred 21:17, 20.01.2025
5 5
Dokładnie , a druga sprawa w dużej mierze polska wieś wybrała Rząd przez który musimy teraz zaciskać psa. Po 8 latach rozdawnictwa sami są sobie winni obecnej sytuacji więc krytyka włodarzy miasta nic tutaj nie pomorze.