O tym, że udało się znaleźć lekarkę, która zdecydowała się otworzyć w Krotoszynie gabinet z przyjęciami w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia, informowaliśmy w zeszłym tygodniu. Jej gabinet odwiedziliśmy jeszcze przed otwarciem.
Gabinet okulistyczny Patrycji Smolarek-Kasprzak mieści się przy ul. Przemysłowej 21 (przychodnia Cer-Medic).
Lekarka pochodzi z Ostrowa Wlkp. Studia ukończyła we Wrocławiu, na tamtejszym Uniwersytecie Medycznym. W Akademickim Szpitalu Klinicznym w tym samym mieście rozpoczęła specjalizację z okulistyki. Kontynuowała ją za granicą – w Wielkiej Brytanii i w Irlandii. Zdobyła duże doświadczenie w chirurgicznym leczeniu chorób związanych ze wzrokiem. Pacjentów przyjmowała już m.in. w Kaliszu i Ostrowie Wlkp.
Chcą wizyt
W budynku przy Przemysłowej Smolarek-Kasprzak przyjmuje już od stycznia. Do tej pory zajmowała się jednak badaniami związanymi z medycyną pracy. W poradni okulistycznej OKULAR pacjenci będą mogli umawiać się na drobne zabiegi. Wykonywana będzie też tomografia oka. Poradnia ma również przyjmować pacjentów w nagłych przypadkach, np. w razie konieczności usunięcia ciała obcego. To jednak tylko niektóre z jej usług.
Co w planach
- Chcę, aby moja współpraca ze starostą i dyrektorem Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej układała się jak najlepiej – mówi lekarka. Jak podkreśla, chciałaby, aby w krotoszyńskim szpitalu zaczęto z jej udziałem wykonywać operacje usuwania zaćmy. – Starosta Stanisław Szczotka popiera moją działalność i zapewnia, że będzie mnie wspierał – mówi. Czy uda się zdobyć kontrakt, dziś trudno przewidzieć.
Póki co, w ramach kontraktu z NFZ okulistka będzie przyjmowała 2 razy w tygodniu – w poniedziałki i wtorki od godz. 8.00 do 14.00. Chciałaby jednak rozszerzyć działalność. – Ze względu na dużą liczbę chętnych, te dwa dni to za mało. W tej sprawie zwróciłam się już do NFZ – informuje.
Jest w naszym powiecie jedynym okulistą przyjmującym pacjentów bezpłatnie. Co stanowi przeszkodę dla tego rodzaju działalności? – Każdy z lekarzy, którzy zrezygnowali z gabinetów okulistycznych na NFZ, musiał mieć własny powód. Moim zdaniem dużą przeszkodę stanowią liczne formalności związane z przyjmowaniem w ramach kontraktu – uważa lekarka.
Realista15:42, 03.03.2020
Jak znam życie nasi lekarze nie ułatwią jej tego, wiem co mówię miałam okazję kilka razy przekonać się że w Krotoszynie to bardzo hermetyczne środowisko. Lekarz w szpitalu potrafił powiedzieć mi że są krotoszynsccy lekarze jak dowiedział się ze bylam u lekarza przyjmującego u nas z innego miasta.
Ktos 17:22, 03.03.2020
A to okulistka tylko dla emerytów, rencistów i nie pracujących, bo godziny przyjęcia to kpina do 14!!! Jakoś większość Krotoszyńskie pracuje do 14 lub 15. To kiedy maja skorzystać z usług tego gabinetu?
2 1
No tak, skoro TY pracujesz do 15, to lekarz ma dostosować swoje życie rodzinne i zawodowe do twojej wygody. Logiczne.?
1 2
podziękuj PIS że będziemy mieli a ty urlopu nie masz???