Mieszkańcy sprzeciwiają się ograniczeniu liczby miejsc parkingowych na Starym Rynku w Koźminie – z obecnych około 80 do zaledwie 20. Nie chcą, aby rewitalizacja Rynku doprowadziła do jego gospodarczej degradacji.
Trwa przygotowywanie Gminnego Programu Rewitalizacji. Jeden z punktów dotyczy modernizacji Rynku. I tutaj pojawił się opór grupy mieszkańców. Jak podkreślają, nie są przeciwni pomysłowi poprawy estetyki centrum miasta, jednak uważają, że forma projektu i sposób jego wdrożenia są nie do przyjęcia.
Napisali petycję, w której podkreślają, że Rynek to nie tylko miejsce spotkań, ale przede wszystkim przestrzeń handlowa i usługowa. Przypominają, że funkcjonuje tu ponad 30 lokali: sklepy odzieżowe, drogerie, kwiaciarnie, banki, piekarnie, punkty AGD/RTV, salony fryzjerskie i kosmetyczne. Tymczasem planuje się zmniejszenie miejsc parkingowych z ok. 80 do zaledwie 23.
Autorzy petycji twierdzą, że tak mała liczba miejsc parkingowych znacząco ograniczy dostęp klientów do ich sklepów. To utrudni codzienne zakupy mieszkańcom i osobom starszym. Spadek liczby klientów doprowadzi do zamykania sklepów.
„Rozumiemy potrzebę rewitalizacji Rynku i chcemy, aby był on estetyczny i przyjazny. Jednak nie powinno się to odbywać kosztem dostępności i wygody mieszkańców” – piszą w petycji.
Poruszyli również słabe nagłośnienie sprawy, przez co mieszkańcy w zasadzie nic nie wiedzą o planach inwestycyjnych. Informacje ukazały się tylko na stronie internetowej gminy, w mediach społecznościowych i prasie lokalnej.
Żałują, że nikt z władz nie wyszedł z propozycją spotkania, na którym uzyskaliby konkretne informacje i byłaby możliwość wymiany opinii.
Zwrócili się z apelem do władz miasta o zachowanie maksymalnie możliwej liczby miejsc parkingowych – najlepiej zbliżonej do obecnej. Proszą również o uwzględnienie opinii mieszkańców i przedsiębiorców w dalszym planowaniu inwestycji i wypracowanie kompromisu między estetyką a funkcjonalnością Rynku.
Pod petycją podpisało się już 175 osób (wersja internetowa) oraz ponad 160 mieszkańców (tradycyjnie). Na 11 sierpnia zaplanowano spotkanie z burmistrzem.
Zapytaliśmy włodarza Koźmina, Macieja Bratborskiego, jakie stanowisko ma w sprawie apelu mieszkańców.
– Musimy dojść do kompromisu. Wiem, że wszystkich się nie zadowoli. Jeżeli ma zostać 80 miejsc parkingowych, to nie ma sensu robić żadnej rewitalizacji i zostawić zabetonowany Rynek tak, jak jest teraz – powiedział burmistrz.
Jest skłonny rozważyć zwiększenie proponowanych 23 miejsc postoju o ok. 10-15 kolejnych miejsc.
– Mogę również zadeklarować, że nikt z pracowników urzędu łącznie ze mną nie będzie parkował na Rynku – stwierdził Bratborski.
Burmistrz Koźmina nie zgadza się z tym, że mały handel upadnie przez mniejszy parking w centrum miejscowości.
– Powód jest inny – duże sieci handlowe, które wchodzą do miast i oferują pełen asortyment towarów. Ludzie przyjeżdżają raz w tygodniu, by robić duże zakupy – uważa.
Włodarz rozumie obawy mieszkańców, ale będzie starał się im przedstawić racjonalne argumenty i przekonać.
– Tym bardziej, że miałem też inne telefony w tej sprawie, gdzie koźmianie mówili, że nie powinniśmy pozostawiać betonozy na Rynku – kończy rozmowę Bratborski.
0 1
Dlaczego gmina (Koźmin) i powiat dają sobie wcisnąć pod zarząd odcinki starej DK15 ? Województwo się wymigało a mogło przejąć odcinek od Boreckiej w stromę Jarocina. Powstało by przedłużenie drogi DW438 (z nową obwodnicą) w stronę Pleszewa.
0 2
Jak zmniejsza rynek w kominie to będzie to samo co w Krotoszynie,zniknie Chandel w rynku,ludzie stracą prace