Zamknij

Kroplówka dla szpitala. Dostał od powiatu 1,5 mln zł na pokrycie straty

Sebastian Pośpiech 18:18, 14.08.2025 Aktualizacja: 18:24, 14.08.2025
Skomentuj fot. OFICJALNA STRONA SPZOZ KROTOSZYN fot. OFICJALNA STRONA SPZOZ KROTOSZYN

Sytuacja finansowa szpitala nadal jest trudna. Trwają działania, które mają to zmienić. Pewne wskaźniki już są lepsze.

Wynik finansowy za 2024 r. jest ujemny i wyniósł minus 11 mln 673 tys. zł. – Zadłużenie i zobowiązania szpitala w Krotoszynie cały czas narastają – stwierdził 8 sierpnia na sesji Rady Powiatu Damian Marciniak, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Krotoszynie.

 

Spuścizna poprzedniej dyrektor

Za zeszły rok szpital miał wszystkich zobowiązań na sumę ponad 39 mln zł. A w styczniu 2025 r. tylko same zobowiązania wymagalne (z terminem płatności powyżej 90 dni) były na poziomie 4,5 mln zł.

– Odpowiadam za poprzednią panią dyrektor (Beatę Maj - red.), której decyzji nie jestem w stanie wytłumaczyć. Natomiast mogę powiedzieć, że w tej chwili stan zobowiązań wymagalnych powyżej 90 dni mamy na kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych – przekazał radnym dyr. Marciniak.

Do tego w tym roku szpital mierzy się z zobowiązaniami publiczno-prawnymi i tymi wobec dostawców. SPZOZ zawarł m.in. porozumienie z ZUS-em w sprawie spłaty zaległości i na bieżąco płaci wszystkie składki. Udało się nie dopuścić do zaległości w wypłacie wynagrodzeń, co w połowie zeszłego roku miało miejsce i wywołało lawinę.

Odwracanie złego trendu

Strata z poprzedniego roku i nie została pokryta, więc zadłużenie zwiększyło się. W związku z tym dyrektor zwrócił się do Rady Powiatu Krotoszyńskiego, który jest organem prowadzącym szpital, o wsparcie finansowe. Rada dała 1 mln 500 tys. zł na zmniejszenie ujemnego wyniku finansowego szpitala. Powiat wziął te pieniądze z planowanej inwestycji w związku z wydłużeniem do 2026 r. realizacji infrastruktury zapewniającej dostawy ciepła do budynków zajmowanych przez starostwo.

Sytuacja SPZOZ jest niepokojąca, ale porównywalna z sytuacjami wielu szpitali powiatowych w kraju. Mierzą się one z utratą płynności finansowej. Mają za mało pieniędzy, by na bieżąco za wszystko płacić. Damian Marciniak, który objął stery szpitala w lutym tego roku, stopniowo doprowadza do odwracania niekorzystnej tendencji, czyli nie zwiększając zadłużenia. Ale – jak zaznacza – nie da się wyjść z tego w ciągu roku. Strata za 2025 r. według dzisiejszych danych może wynieść ok. 9,5 mln zł, choć prognozowana była na poziomie 15,5 mln zł. Spadek był możliwy dzięki prowadzonej restrukturyzacji zadłużenia w zakresie choćby wspomnianego spadku zobowiązań wymagalnych w tym roku z 4,5 mln zł do kilkudziesięciu tys. zł.

Trzy lata wystarczą?

Kiedy SPZOZ będzie mógł generować zysk?

– To zależy od tego, jak będzie wyglądało finansowanie z NFZ. My podejmujemy działania niezależne, czyli tniemy koszty i zwiększamy również przychody szpitala, bo kontrakt z NFZ zwiększył się w pierwszym półroczu o 2,5 mln zł – powiedział.

Marciniak wyraził nadzieję, że to będzie procentować w latach następnych. Finanse szpitala mają szansę bilansować się najwcześniej za 3 lata. 

Dyrektor zapewnia, że wraz z zespołem kontrolują sferę wydatków, płynność finansową i wiedzą, co muszą robić, aby stopniowo się poprawiało.

(Sebastian Pośpiech)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

HabuHabu

2 0

Powiat to ma chyba jakiś kapelusz magika, z którego władze zamiast królika wyciągają ruloniki banknotów.

18:41, 14.08.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%