Do naszej redakcji trafił list otwarty podpisany przez ostrowianina Jacka Zawodnego, autora książek z zakresu teorii prawa i doktryn prawnych, a także pozycji prozatorskich. Został skierowany do rektora Uniwersytetu Kaliskiego, prof. dr hab. Andrzeja Wojtyły, przewodniczącego Rady Miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego, Damiana Grzeszczyka, oraz do prezydent Ostrowa Wielkopolskiego, Beaty Klimek. Pismo ma charakter oddolnej samodzielnej inicjatywy projektu.
Autor listu pisze m.in.: "Uniwersytet Kaliski im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego w Kaliszu, stał się zarówno faktem prawnym jak i faktem fizycznym (...). Jesteśmy bardzo przyzwyczajeni do tego, że wyższe uczelnie przeważnie usytuowane zostały w dużych aglomeracjach miejskich. Zarówno świat, Europa, jak i Polska zna wyższe uczelnie, które z powodzeniem – niekiedy z bardzo dużym powodzeniem – działają w miastach powiatowych. Dla przykładu wymienię: Oksford, Cambridge, Heidelberg, a w Polsce: Toruń (specjalizacja – konserwacja zabytków i dzieł sztuki, astronomia ) czy Gliwice (specjalizacja: spawalnictwo), Częstochowa, Zabrze.
Doszedłem do wniosku, że rozsławić wyższą uczelnię, mającą swoją siedzibę w mieście powiatowym, może nie tylko wysoki poziom nauczania, ale także specyfika nauk badawczych. Dla przykładu dla naszego Uniwersytetu szansę upatrywałbym, np. w takich dziedzinach, jak choroby rzadkie czy oparzenia.
Ale myślę o jeszcze jednym pomyśle, a mianowicie o uruchomieniu kompleksowych badań i studiów (studia magisterskie i doktoranckie) nad Południową Wielkopolską".
Dalej autor wymienia katedry, które mogłyby się zajmować wieloma dziedzinami wiedzy. M.in.
badaniami nad regionalizmem, historią Południowej Wielkopolski, a także socjologią, etnografią, językiem i literaturą, archeologią czy gospodarką wodną Południowej Wielkopolski.
Na siedzibę Instytutu Jacek Zawodny proponuje Ostrów Wielkopolski, a konkretnie budynek po byłym kinie im. Krzysztofa Komedy.
"Budynek stoi obecnie niezagospodarowany i koszty jego bieżącego utrzymania obciążają budżet miasta. Nie ma zainteresowanych jego zakupem. Myślę, że władze miasta Ostrowa Wielkopolskiego z ulgą oddałyby na własność (nawet pod tytułem darmym) władzom Uniwersytetu Kaliskiego im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego w Kaliszu ten obecnie przez nikogo niechciany budynek".
Na zakończenie autor tłumaczy, dlaczego wybrał formułę listu otwartego. "List otwarty? – ponieważ tym listem, pragnę 'powołać do życia' liczne grono lobbystów, które swoją aktywnością doprowadziłoby do utworzenia w ramach Uniwersytetu Kaliskiego im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego w Kaliszu Instytutu Południowej Wielkopolski.
Jacek Zawodny jest autorem trzech książek z zakresu prawa opublikowanych po angielsku: "Legal Convergence. Legal Divergence" (2024), "The Justness of Legal Transactions and Other Legal Doctrines" (2024) i "Concerning the Body of Laws" (2025). Wydał ponadto po polsku 7 książek prozatorskich.
0 0
Kolejna Wyższa Szkoła Robienia Hałasu?
0 0
Lepszy byłby Instytut nierozumnych ludzi a począwszy od roku 1945. Ostrów Wlkp. to widzę, że to jakieś runo, które powoduje społeczną nienawiść. Takie runa są oparte na zmyślonych dowodach a przedstawiane fakty w społeczeństwa są frajerskie ale szkodzące obywatelowi RP.
Tak to wychodzi i się akceptuje.
0 0
Gdyby Krotoszyn w następnych dwóch latach przystąpiłby do aglomeracji kalisko-Ostrowskiej, do 2030 roku miał wybudowana obwodnice, utrzymane połączenia InterCity z Wrocławia do Ostrowa/Kalisza i dalej na Warszawę/Białystok oraz uruchomione nowe połączenia Kolei Wielkopolskich do Poznania oraz Kalisza i z roku na rok oddanych do uzytku nowych osiedli mieszkaniowych + nowe przedsiębiorstwa w gminie to razem z Ostrowem Kaliszem i Pleszewem (który de facto jest w tej aglomeracji) południowa wielkopolska mogłaby stanowić całkiem dobrze rozwinięty obszar gospodarczy będący konkurencją dla powiatu poznańskiego czy wrocławskiego. Wystarczy pomyśleć, posiedzieć i działać teraz a Owoce tych pomysłów możemy zbierać za 10-15 lat