Ta decyzja jest szansą na oszczędności i zwiększenie niezależności Krotoszyna od zewnętrznych dostawców energii elektrycznej. Kto stoi za tym przedsięwzięciem?
W urzędzie miejskim pod koniec sierpnia odbyło się walne zgromadzenie założycielskie członków nowo powołanej Krotoszyńskiej Spółdzielni Energetycznej. Członkami spółdzielni zostały: Miasto i Gmina Krotoszyn, Centrum Sportu i Rekreacji „Wodnik”, Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej oraz Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Trans-Kol z Koła. Ta ostatnia firma specjalizuje się w produkcji energii z turbin wiatrowych i paneli fotowoltaicznych.
Głównym zadaniem spółdzielni będzie wytwarzanie energii elektrycznej w instalacjach odnawialnych źródeł energii, m.in. w elektrowniach słonecznych i wiatrowych, oraz równoważenie zapotrzebowania energetycznego. Produkowana energia będzie przeznaczona wyłącznie na potrzeby własne spółdzielni i jej członków.
– Chcemy obniżyć koszty. Najbardziej będzie to namacalne na kosztach przesyłu energii, bo cała reszta się okaże – stwierdził wiceburmistrz Sławomir Horyza.
W pierwszym roku za spółdzielnię będzie odpowiadał jako prezes Tomasz Rozkocha, a więc będzie ją uruchamiał. Rozkocha specjalizuje się w nowoczesnych technologiach OZE i pozyskiwaniu funduszy. Dopóki spółdzielnia nie zacznie funkcjonować T. Rozkocha nie będzie pobierał żadnego wynagrodzenia.
Członkami rady nadzorczej zostali: Sylwia Nawrocka z urzędu miejskiego i Krzysztof Zaradniak, główny specjalista w PKP Energetyka. Trzecim członkiem będzie osoba wskazana przez pod spółkę Trans-Kol.
– My nie mówimy o budowie nowych wiatraków. Ten podmiot dysponuje już elektrowniami wiatrowymi na terenie gminy Kobylin i z tego zasobu będziemy korzystać – zapewnia burmistrz Natalia Robakowska.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz