W ubiegłym tygodniu pracownicy krotoszyńskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej kilka razy rozkopywali ulice, aby wymienić uszkodzone zasuwy sieci wodociągowej.
13 maja od godz. 8.00 do 15.00 z powodu robót na ul. Samulskiego zamknięto dostawy wody na ulice: Samulskiego, Urbanowiczówny, Półwiejską i na inne krótkie ulice os. Parcelki - od Akacjowej do Umińskiego.
Następnego dnia zasuwy wymieniono na skrzyżowaniu Fabycznej z Kobylińską. Wody nie było więc w rejonie Kobylińskiej i Mickiewicza (od Kobylińskiej do Kauflandu) i Fabrycznej.
Zasuwy są wymieniane, aby ograniczyć straty wody. Spółka posiada system monitoringu całej sieci wodociągowej. Specjalne urządzenia (tzw. logery), zakopane wzdłuż rur, w których płynie woda, pozwalają pracownikom zakładu wodociągów na zauważenie, gdzie ucieka woda. – Jeśli w strefie obejmującej kilka ulic więcej wody ubywa niż jej sprzedajemy, zamykamy zasuwy na tym odcinku – tłumaczy Damian Pawlik z Zakładu Wodociągów i Kanalizacji PGKiM. Wybranej nocy woda z rurociągu spuszczana. Jeśli nie można zamknąć zasuwy, to znaczy że jest uszkodzona. – A bez wymiany zasuw nie można zamknąć sieci wodociągowej, by usunąć awarię – mówi D. Pawlik.
W najbliższych dniach wymiana zasuw będzie kontynuowana na węźle przy ul. Kobylińskiej (koło marketu Netto) i Konstytucji 3 Maja (od Mickiewicza do Benickiej).
Po zakończeniu wymiany cała magistrala wodociągowa na ul. Mickiewicza będzie w pełni sprawna. Jeśli gdzieś dojdzie do awarii, nie będzie konieczne odcinanie od wody dużego obszaru Krotoszyna. Wystarczy odłączyć określony fragment.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz