Finał remontu biblioteki. Wielkie zmiany!

Ewa Bukowska, dyrektorka książnicy, opowiedziała nam o dobiegającym końca remoncie siedziby Krotoszyńskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Benickiej. 

Ewa Bukowska kieruje biblioteką od 2007 r. Niedawno przedłużono z nią umowę do 2025 r.

Nie może się doczekać zakończenia remontu budynku placówki, które ma nastąpić jeszcze w styczniu.

Z powodu modernizacji od końca 2019 r. książki wypożyczać można w tymczasowej siedzibie biblioteki na Rynku, a oddawać przy ul. Benickiej.

Całkiem nowe wnętrze

Remont rozpoczęto pod koniec 2019 r. Czytelnikom kojarzy się on głównie z budową długo wyczekiwanej windy. 

Winda to jednak tylko jedna z pozycji na liście zadań. – Wydzielona została przeciwpożarowa klatka schodowa, zamontowano nowe niepalne schody i poręcze, wymieniono stolarkę drzwiową i częściowo okienną oraz posadzki na korytarzach – wymienia E. Bukowska. Założono też m.in. nową sieć internetową wraz z serwerownią, instalacje wentylacji oraz klimatyzatory. Toalety zmodernizowano.

Przy wejściu do biblioteki usytuowana zostanie wrzutnia, gdzie przez całą dobę można będzie oddawać książki. Wrzucenie danej pozycji nie ma jednak oznaczać anulowania kary za spóźnienie.

W bibliotece zamontowano także monitoring.

Strefy dla różnych grup

Nowością będzie pokój dla rodziców z dziećmi. Po latach do biblioteki powróci szatnia dla czytelników, która będzie obowiązkowa, a także aneks kuchenny.

– Na parterze powstanie sala warsztatowo-szkoleniowa, a na pierwszym piętrze strefa animacji dla najmłodszych oraz multimedialna. Chcielibyśmy również otworzyć klub rodzinnego czytania – stwierdza E. Bukowska.

Biblioteka po remoncie będzie miała również salę komputerową z nowym sprzętem.     

W czytelni dla dorosłych natomiast, oprócz nowych mebli, będzie też komputer wyposażony w program dla osób, które mają problemy ze wzrokiem.

Na drugim piętrze zostanie wydzielony będący nowością pokój cichej pracy i specjalna strefa dla młodych. – Chodzi o stworzenie przestrzeni dla nastolatków. Znajdą się w niej hamaki, koszyki i czasopisma – informuje E. Bukowska.

Na korytarzach pojawią się wygodne kanapy.

Czekają na odbiór

Remont jest na ukończeniu, a bibliotekarze czekają na pozwolenie na użytkowanie, które  otrzymają od starostwa prawdopodobnie pod koniec stycznia.

– Po końcowym odbiorze czeka nas duża przeprowadzka – mówi E. Bukowska.

Trzeba przenieść cały zbiór – ok. 80 tys. książek. Będzie znacznie trudniej niż podczas wyprowadzki, gdyż wtedy w pomoc zaangażowało się wielu krotoszynian, m.in. młodzież ze szkół średnich i harcerze. Teraz, ze względu na sytuację epidemiczną, pracownicy będą musieli poradzić sobie jedynie z pomocą osób wyznaczonych przez urząd miasta.

– Niestety, pandemia nie pozwoli na oficjalne otwarcie biblioteki. Być może połączymy je z obchodami 75-lecia naszej placówki, które przypada na wrzesień br. – zaznacza dyrektorka. Ma nadzieję, że do tego czasu zmieni się sytuacja epidemiczna. 

Co dalej?

Bibliotekarze planują już pracę w wyremontowanej placówce, oczywiście uwzględniając zasady  bezpieczeństwa sanitarnego.

–  Pracownicy będą, podobnie jak na Rynku, oddzieleni od czytelników szybą z pleksi. Wystawimy też stojaki do dezynfekcji rąk. Zapewnimy wszelkie środki ostrożności, aby czytelnicy mogli bezpiecznie wypożyczać – wyjaśnia E. Bukowska. Jak podkreśla, chciałaby, aby mieli oni znów dostęp do książek. Dlatego będzie zabiegała o pozwolenie na przemieszczanie się odwiedzających bibliotekę pomiędzy regałami – tyle że w rękawiczkach. W wypożyczalni mogłaby wówczas znajdować się określona liczba osób.

Ze względu na pandemię biblioteka ma ograniczone możliwości promowania czytelnictwa. Stara się jednak robić to za pośrednictwem swojej strony internetowej czy profilu facebookowego.