Czy w Krotoszynie powstanie oddział geriatryczny (leczący choroby osób powyżej 60. roku życia)? Dyskusja na ten temat trwa już od 2021 r.
Z Narodowego Spisu Powszechnego wynika, że co piąta osoba w Polsce ma powyżej 60 lat.
W gminie Krotoszyn aż 9 tys. osób spośród niecałych 40 tys. mieszkańców to osoby wieku 60 plus. W gminach naszego powiatu liczba to oscyluje w granicach 20 proc. mieszkańców. Wsparcie opieki geriatrycznej będzie więc tak czy inaczej konieczne.
Realia są jednak trudne. Wicestarosta Paweł Radojewski, goszczący na sesji rady miasta z 28 kwietnia, wypowiedział się jednoznacznie:
- Na geriatrię nie dostaniemy kontraktu z Narodowego Funduszu Zdrowia. Po drugie: idziemy w kierunku remontu budynku poszpitalnego przy ul. Bolewskiego, gdzie będziemy rozwijali zakład opieki paliatywnej i zakład opiekuńczo-leczniczy, bo wiemy, że społeczeństwo się starzeje.
Polemikę z nim podjął radny Bartosz Kosiarski stwierdzając, że to nie jest to samo, ponieważ oddział paliatywny pomaga chorym godnie odchodzić.
– A na geriatrii leczy się choroby pacjentów – dodał.
Przypomnijmy: w połowie 2021 r. na forum rady powiatu toczyła się dyskusja na temat utworzeniu oddziału geriatrycznego w strukturach Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej. Dyrektorka Iwona Wiśniewska poinformowała wtedy, że po przeprowadzeniu remontu parteru szpitala przy ul. Mickiewicza (w starej części) można byłoby utworzyć „łóżka geriatryczne i nefrologiczne” w ramach oddziału wewnętrznego.
Jednocześnie zastrzegła, że nie wiadomo, kiedy nasz szpital poszerzy zakres działalności o geriatrię i nefrologię. Problemem jest brak kadry lekarskiej. Według naczelnej Izby Lekarskiej w 2021 r. w Polsce było 518 aktywnych zawodowo geriatrów.
W krotoszyńskim szpitalu trzeba też uporać się z infrastrukturą. Dopiero po załatwieniu tych spraw szpital mógłby wystąpić o zgodę do wojewody.
Dziś dyrektorka SPZOZ-u rzuca na sprawę nieco inne światło.
– To bardzo długa droga i zależy od priorytetów województwa – powiedziała Iwona Wiśniewska.
Lekarzy geriatrów jest niewielu, niewiele jest też specjalistycznych oddziałów szpitalnych. Jedyny w południowej części Wielkopolski działa w Ostrowie Wlkp.
Gorącym orędownikiem działań promujących lecznictwo geriatryczne jest krotoszynianin Jan Leszek Pawlik (stowarzyszenie Polska 2050), który uważa, że jeżeli nie można otworzyć oddziału w naszym szpitalu, to rozwiązaniem mogłaby być geriatria mobilna. Dzięki niej pomoc dotarłaby do seniorów z miejscowości odległych od Krotoszyna, a głównie do wiosek.
0 0
radajewski jest na nie bo to ćm
0 0
zgodnie z audytem za który pan szczotka zapłacił kiedyś 70tys placówka na Bolewskiego miała zejść ze stanu zoz i starostwa, podobnie jak ten budynek na florianskiej, pieniądze za audyt jak zwykle ktoś wyrzucił w błoto bo nie jego tylko publiczne. skąd pomysl z geriatria jak nie już teraz personelu na to co jest