Trawa rosnąca na stadionie w Krotoszynie na razie nie nadaje się do grania ligowych meczów piłkarskich. Piłkarze Astry zagrają mecz na boisku bocznym.
Smutną wiadomość przekazał klub Astra Krotoszyn na swoim profilu facebookowym. Chodzi o mecz z Piastem Czekanów, który odbędzie się w niedzielę 29 maja o godz. 16.00.
„Miało być święto piłki nożnej, a musimy się obejść smakiem. Decyzja firmy zajmującej się murawą płyty głównej Stadionu Miejskiego jest taka, że nie ma zgody na rozegranie meczu ligowego” – czytamy komunikat Astry.
W związku z tym najbliższy mecz zostanie rozegrany na boisku bocznym.
Komentarze mieszkańców i sympatyków klubu nie pozostawiają suchej nitki na władzach miasta. „Żenada z tym stadionem...jak potem klub ma przyciągnąć kibiców na stadion...a o sponsorach już nie wspominając” – pisze jeden z nich. Inny dodaje, że płyta główna na środku wygląda jak kartoflisko.
W dniu oficjalnego otwarcia Błonia po rewitalizacji na murawie głównej odbędzie się tylko mecz oldbojów Astry Krotoszyn i Lecha Poznań. W środę 25 maja na stadionie odbyło się spotkanie urzędników z wydziału inwestycji i rozwoju w krotoszyńskim magistracie z podwykonawcą, który siał i pielęgnował trawę, oraz inżynierem kontraktu. Jego celem było sprawdzenie czy zalecenia wynikające ze zleconej w marcu ekspertyzy przyniosły efekt.
- Trawa wygląda lepiej i nie ma przeszkód, aby rozegrać mecz otwarcia Błonia. Natomiast wykonawca twierdzi, że potrzebny jest przynajmniej jeszcze miesiąc, aby można było w pełni korzystać z boiska głównego – stwierdził Damian Wagner, inspektor z wydziału inwestycji i rozwoju.
Przy czym dodaje, że nie ma 100 proc. pewności, że pod koniec czerwca stan murawy będzie odpowiedni do rozgrywania meczów ligowych.
- To przecież żywy organizm, na który wpływ ma pogoda, temperatura powietrza i pielęgnacja. Na najbliższe dni zapowiadane są opady deszczu, co nie będzie sprzyjało murawie – uważa Wagner.
Ponadto przez ostatnie miesiące wykonywane były różne zabiegi na płycie głównej stadionu takie jak nawożenie, regeneracja czy wertykulacja. Jednym z nich było też dosianie trawy, a więc teraz potrzebny jest czas, aby urosła.
Qwert15:49, 25.05.2022
Arbuzy nic się nie stało. Przecież widać że ta murawa nigdy nie będzie się nadawała do gry. Trzeba zainwestować trochę kasy w porządną murawę a Tego który to odebrał ukarać.
iza16:18, 25.05.2022
może lepiej że w sobotę będzie padać to i otwarcie będzie bardziej uroczyste
wanda18:56, 25.05.2022
to samo co ze szpitalem, wielkie otwarcie a bubli pelno a zwlaszcza brak lekarzy na wieczorynce i sor
Olek20:57, 25.05.2022
Firma jest winna a nie władze miasta. A może starosta ma zadbać o boisko. Kto tak myśli to jest mało gramotny.
jan08:01, 26.05.2022
a kto wybrał firmę i za to odpowiada , w tym mieście nikt za nic nie odpowiada, tylko trawa, covid, słońce i wiatr, tak samo jak za szpital, poślizg 2 lata, braki , nic nie dziala , lekarzy na dyzurach brak ale nikt za nic nie odpowiada
Olo00:38, 26.05.2022
Od kiedy to symboliczne opady deszczu są szkodliwe dla murawy.Wydaje mi się że wtedy trawa lepiej rośnie liczba i się zagęszcza.No ale w krotku odbiera się wszystko nie patrząc na stan wykonania.
...08:28, 26.05.2022
to tlumaczenie dziecinne ze deszcz szkodzi trawie to tosamo jak zekorzenie drzew po roku wrastaja w boisko od kosza
Drkukarz06:55, 26.05.2022
Wszystko w tym miescie jest chore. Marszalka obowiazki przerosly
SF12:46, 26.05.2022
Panie Bartku bardzo dziekuje, ze Pan przypomnial o lakach kwietnych
2 0
To jest efekt wybierania w przetargach najtańszej oferty !!