Na całej długości ulic Benicka, Masłowskiego i Konstytucji 3 Maja w Krotoszynie ma obowiązywać zakaz ruchu pojazdów powyżej 3,5 tony. Taka jest wola mieszkańców osiedla.

24 stycznia w budynku Muzeum Regionalnego odbyło się zebranie mieszkańców Rady Osiedla nr 1. Zaproszenie przyjął dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg Krzysztof Jelinowski, który pojawił się ze swoim zastępcą Mateuszem Deringerem. Nie przybył żaden przedstawiciel policji.

Zapada się kanalizacja

Mieszkańcy twierdzą, że drogi i infrastrukturę podziemną niszczą samochody ciężarowe, które tędy poruszają się. Na prywatnym placu przy Benickiej (za stacja paliw) znajduje się bowiem nielegalny parking dla samochodów ciężarowych.

– Kanalizacja na ul. Masłowskiego od 2019 r. była przekopywana 13 razie, dlatego, że zapada się. Jak mogą po ulicach lokalnych wśród osiedli mieszkaniowych jeździć wywrotki o ładowności 40 ton? – stwierdził Ludwik Sójka, pełnomocnik Międzyosiedlowego Zespołu Interwencyjnego.

Wspomniał, że dawniej ul. Konstytucji 3 Maja była nazywana „aleją róż” a teraz to należałoby ją nazwać „aleją tirów”. Zwrócił również uwagę na bezpieczeństwo dzieci, które chodzą Masłowskiego i Benicką do Szkoły Podstawowej nr 8. – Cud, że do tej pory nie wydarzył się żadnej wypadek – powiedział.

Odbijanie piłeczki

Dyr. Jelinowski przypomniał zebranym, że już podczas spotkania w SP 8, które odbyło się w marcu 2019 r. przedstawiono propozycję ograniczenia tonażu pojazdów do 8 t na całym obszarze wyznaczonym z jednej strony ul. Koźmińską i z drugiej - ul. Konstytucji 3 Maja.

– Propozycja jednak nie została zaakceptowana przez mieszkańców - powiedział K. Jelinowski.

L. Sójka zripostowali, że ludzie nie chcieli tego ograniczenia, bo miało ono obowiązywać tylko w godzinach nocnych. – Bo są tam firmy Centnas i Armatura Kozłowski, którym musimy zapewnić dojazd – odparł Jelinowski.

Mieszkanka Beata Antczak wyraziła zdziwienie, że przez 4 lata nic nie zrobiono, aby ten problem rozwiązać. Przewodniczący osiedlowej jedynki Mirosław Chojnicki stwierdził, że z powodu bezczynności urzędniczej „robiona jest krzywda najstarszemu i najbardziej zaludnionemu obszarowi miasta”.  

Wniosek do dyrektora PZD

Dyrektor Jelinowski zasugerował mieszkańcom, aby ponownie przedstawili swoje żądania względem zmiany organizacji ruchu. Wyjaśniał, że gdy złożą propozycję ograniczenia tonażu, to on ją przedłoży komisji ds. zarządzania ruchem na drogach a komisja, która ją rozważy.

– Ale to państwo musicie zrobić, żeby nikt nie powiedział, że to sobie Jelinowski wymyślił – stwierdził dyr. PZD.

– A dlaczego pan dyrektor nie może sobie życzyć, by ciężkie tiry jeździły po pańskich drogach, niszcząc je? – odpowiedział mu M. Chojnicki.

Ostatecznie ustalono, że zarząd rady osiedla nr 1 w imieniu mieszkańców złoży na biurko dyrektora PZD pismo o wprowadzenie znaków zakazu ruchu pojazdów powyżej 3,5 t na ulicach: Konstytucji 3 Maja, Benicka i Masłowskiego. Z zastrzeżeniem, że ograniczenie ruchu do 3,5 t nie dotyczy pojazdów obsługi komunalnej osiedli, autobusów, pojazdów dostawczych. Pismo trafiło do PZD pod koniec ubiegłego tygodnia.

Radny powiatowy Marian Włosik, który uczestniczył w zebraniu, zauważył, że zebranie się komisji ds. zarządzania ruchem, nie oznacza, iż sprawa jest już załatwiona. W każdym razie wiadomo, że ww. komisja spotyka się w lutym. Jeśli zaakceptuje wniosek, to PZD będzie mógł przygotować projekt organizacji ruchu, który musi zatwierdzić starosta krotoszyński i uzgodnić z policją. Wówczas będzie można zamówić znaki, stwierdził K. Jelinowski. Wszystko powinno zająć ok. 6 tygodni. Czy tak się stanie?