Po 3 dniach poszukiwań w sobotę wieczorem udało się odnaleźć 56-letniego mieszkańca Domu Pomocy Społecznej w Baszkowie. Znajdował się aż pod Głogowem.
15 sierpnia po południu zaginął mieszkaniec baszkowskiego DPS-u. Samowolnie oddalił się z ośrodka. Jak się okazuje, nie podobało mu się tam od początku pobytu. – Odgrażał się, że odejdzie – mówi nam dyrektor Dionizy Waszczuk.
Jak niezauważony zdołał opuścić ośrodek?
- Wykorzystał zamieszanie, bo akurat był u nas odpust. Po prostu zjadł obiad i sobie poszedł. Podejrzewam, że mógł z kimś wsiąść do samochodu. On wypowiada się dość logicznie, nie ma demencji – informuje dyrektor baszkowskiego DPS-u.
Ostatni raz uciekinier był widziany ok. godz. 14.00, kiedy szedł chodnikiem. Wtedy zarejestrowała go kamera monitoringu prywatnego domu przy wylocie z Baszkowa w stronę Kobylina.
Poszukiwania początkowo prowadzono na terenie domu pomocy i w jego okolicy. Krótko potem jednak udano się do Smolic (gm. Kobylin), bo tam miał być widziany w okolicy baru i w parku. Na miejsce przyjechał policyjny pies z przewodnikiem z komendy w Kaliszu, jak również pies tropiący ze straży pożarnej w Mosinie. – Psy doprowadziły nas do pola kukurydzy przy drodze do Jutrosina – tłumaczy rzecznik policji. Poszukiwania na tym terenie nie dały jednak rezultatu.
W piątek akcję przerzucono do Baszkowa. Skupiono się na szukaniu mężczyzny na terenie dawnej firmy Bakutil. W międzyczasie do policji spływały informacje od mieszkańców Krotoszyna, których urząd miasta powiadomił SMS-ami o rysopisie i ubiorze poszukiwanego mężczyzny.
– Ludzie zareagowali. Mieliśmy szereg informacji, że był widziany w różnych miejscach. Wszystkie zweryfikowaliśmy. Żadne jednak się nie sprawdziły – informuje rzecznik policji.
W sobotę wieczorem w sprawie nastąpił przełom. Policja podała, że mężczyzna został odnaleziony w okolicach Głogowa. Jest cały i zdrowy.
1 0
Od samego początku odgrażał się, że odejdzie jak w opisie po odnalezieniu zaginionego mężczyzny.
Pokrywa się to jednak z licznymi plotkami na temat pobytu w DPS w Baszkowie. Plotki czasami się sprawdzają jak np. że długo nie pożyjesz i inne.
1 0
Idąc dalej tropem DPS to nasuwa się kilka przykrych myśli. Na razie do DPS w Baszkowie się nie wybieram bo by po co. Można by przypuszczać, że w Baszkowie mają się dziwne argumenty. Należałoby te sprawę wyjaśnić bo może kryć się coś nieprzyzwoitego.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu rzeczkrotoszynska.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas sekretariat@rzeczkrotoszynska.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz