Zamknij

Czesław Roszczak z pięcioma medalami mistrzostw świata!

11:25, 21.07.2022 Sebastian Pośpiech Aktualizacja: 11:43, 21.07.2022
Skomentuj

Wystartował w siedmiu konkurencjach zdobywając 3 srebrne i 2 brązowe krążki. To dorobek Czesława Roszczaka z Łagiewnik na Mistrzostwach Świata Masters w lekkiej atletyce w fińskim Tampere.

 

Roszczak, zawodnik UKS Olimpijczyk Pogorzela i mieszkaniec Łagiewnik (gm. Kobylin), znalazł się w 81-osobowej reprezentacji Polski, które odbyły się w dniach 29 czerwca - 10 lipca.

 

Kontuzja w trójskoku

Nie udało się mu się zdobyć złotego medalu w kategorii wiekowej M-80, ale przyczyny sportowiec-weteran upatruje w starcie w trzech konkurencjach z kontuzją odniesioną w trójskoku, gdzie jednak zdobył brązowy medal uzyskując najlepszy wynik w Polsce - 7,75 m.

- W piątej kolejce na rozbiegu odczułem uszkodzenie mięśnia dwugłowego lewej nogi i już nie oddałem skoku – opowiada o tym jak doszło do urazu.

 

Brąz w młocie, srebro w kuli

Najpierw jednak rywalizował w rzucie młotem, gdzie zdobył pierwszy medal z wynikiem 35,60 m. Konkurencję tą wygrał  Niemiec Gunter Fandrich (41,40 m), a drugie miejsce zajął Amerykanin Robert Cahners (36, 51 m). Drugiego dnia startów wziął udział w konkursie pchnięcia kulą i spotkał się z rekordzistą Europy w tej konkurencji i rekordzistą świata w rzucie oszczepem. Walka była bardzo zacięta. Już w drugiej próbie na prowadzenie wyszedł Niemiec Roland Heiler uzyskując 12,91 m i zapewnił sobie pierwsze miejsce. Natomiast walka o srebrny medal trwała do samego końca konkursu i zakończyła się uzyskaniem tego samego wyniku 11,90 m przez Czesława Roszczaka i Jouni Tenhu z Finlandii. Ponieważ Czesław Roszczak drugi wynik miał na poziomie 11,85m ,a Jouni 11,76 m to  to srebrny medal powędrował do Polaka.

 

Drugie srebro

W rzucie ciężarkiem łagiewniczanin liczył na dobry wynik i medal. Mimo uzyskania 15,58 m dało mu to tylko piąte miejsce na świecie.

W rzucie dyskiem startował z bólem. Zaczął słabo, bo po trzech próbach znajdował się na 6. pozycji.

- Dopiero w piątej kolejce zmobilizowałem się i mimo bólu udało mi się przekroczyć granicę 31 m uzyskując wynik 31,04 m i wyszedłem na prowadzenie – powiada Cz. Roszczak.

Niestety, już w ostatniej kolejce nie udało się tego wyniku poprawić, gdy będący na 3. miejscu Niemiec Heiler rzucił na odległość 35,83  m i został mistrzem świata. Roszczak zdobył swój drugi srebrny medal.

Następnie w rzucie oszczepem uzyskał swój najlepszy wynik sezonu 27,60 m i zajął 4. miejsce.

 

Drugi w pięcioboju, pierwszy w gronie multimedalistów

Pięciobój rzutowy (rzut młotem, pchnięcie kulą, rzut dyskiem, rzut oszczepem i rzut ciężarkiem) zakończył zmagania. Roszczak niespodziewanie oddał najdalszy rzut - 36,44 m i objął prowadzenie. W  drugiej konkurencji posłał kulę na odległość 11,80 m. W trzeciej konkurencji - jego dysk poleciał na 30,03 m i utrzymał w pięcioboju prowadzenie. W rzucie oszczepem, który jest domeną Fina Jouni Tenhu faworyt rzucił blisko 40 m i zdobył dużą przewagę punktową nad łagiewniczaninem, który rzucając z miejsca uzyskał 24,40 m.

Rzut ciężarkiem miał rozstrzygnąć czy zdobędzie srebrny czy brązowy medal. Wynik 14,29 m wystarczył na zdobycie srebrnego medalu.

Czesław Roszczak wrócił z Finlandii z tarczą. Zdobył 5 medali - 3 srebrne i 2 brązowe. - Te pięć medali pozwoliło znaleźć na czele historycznej listy Polskiego Związku Masters zdobywców medali na mistrzostwach Europy i świata z 52 medalami i minąć drugiego Andrzeja Piączkowskiego z Warszawy, który zdobył 50 medali – mówi Cz. Roszczak.

Drugą przyjemną wiadomością jest prowadzenie w rankingu na najlepszego mastersa (sportowca-weterena) roku 2022 z 58 punktami i przewagą 16 pkt. nad drugim zawodnikiem Jakubem Adamczykiem, który zdobył 42 pkt. i trzecim Wiesławem Musiałem który ma 40 pkt.

(Sebastian Pośpiech)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%