Pijany sędzia zdyskwalifikowany, protest Astry oddalony

Przypomnijmy, że rozegrany w ostatnią niedzielę września, mecz Zefki Kobyla Góra z Astrą Krotoszyn zakończył się wielkim skandalem, który odbił się szerokim echem.

Już po zejściu do szatni, po interwencji naszego prezesa Mariusza Ratajczaka, pełniącego wówczas też funkcję kierownika drużyny, wezwana policja przebadała alkomatem sędziego głównego i wynik jaki się pojawił zszokował chyba wszystkich, gdyż wskazał aż 1,2 promila w wydychanym powietrzu. O sprawie obszernie pisaliśmy TUTAJ.

W minionym tygodniu Wielkopolski Związek Piłki Nożnej podjął decyzję co do kary dla arbitra, który został skreślony z listy sędziów oraz  dostał zakaz pełnienia jakichkolwiek funkcji w organizacji sędziowskiej przez 12 lat. Zgodnie więc z przewidywaniami i oczekiwaniami, kara bardzo surowa. Krotoszynianie składając protest domagali się powtórzenia tego meczu, zakończonego wygraną gospodarzy 2:0, gdyż ich zdaniem stan sędziego spowodował wypaczenie tego wyniku m.in. przez nie podyktowanie dwóch rzutów karnych.

Protest ten został jednak oddalony, gdyż, jak przyznał Bartosz Aleksandrowicz, rzecznik prasowy WZPN, nie było podstaw prawnych do jego uznania, przepisy nie przewidują takiej sytuacji, i został utrzymany rezultat z boiska.