Zamknij

Spotkanie z poetką autentyczną

13:09, 24.10.2023 . Aktualizacja: 13:43, 24.10.2023
Skomentuj Kierownik Mediateki Bogna Skrzypczak-Walkowiak i Edyta Kulczak Kierownik Mediateki Bogna Skrzypczak-Walkowiak i Edyta Kulczak

Przed kilkoma dniami w ostrowskiej Mediatece odbyło się spotkanie autorskie znanej poznańskiej poetki Edyty Kulczak.

Przybyli na nie ludzie pióra z południowej Wielkopolski, a także ci, dla których poezja – jako rodzaj literacki – jest czymś ważnym i ciągle nośnym.

Edyta Kulczak jest autorką kilku tomów wierszy, które przyniosły jej uznaną pozycję w środowisku literackim. Debiutowała w 2009 r. książką „Anioły nie zawsze są białe”. Później przyszła kolej na następne: „Kołysze się w tobie huśtawka” (2014), „www.john” (2017) oraz „Projekcja obrazów (nowy plik)” (2020). Poetka zajmuje się także krytyką literacką na łamach prasy drukowanej i internetowej, jest członkinią ZLP i Klubu Literackiego Dąbrówka w Poznaniu.

Spotkanie w formie dialogu prowadziła Bogna Skrzypczak-Walkowiak. Zadawała poetce wiele pytań, sugerowała przeczytanie kolejnych utworów. Zwracała uwagę, że polonistka Edyta Kulczak sprawnie porusza się po meandrach wiedzy niekoniecznie humanistycznej. Dużo w jej wierszach odniesień do biologii, astrofizyki czy cybernetyki, zgrabnie wplecionych w wypowiedzi typowo liryczne. Te wiersze mają w sobie lekkość i sugestywność, są charakterystyczne dla pokolenia żyjącego w okresie dominacji komputerowej.

Autorka jest niekiedy bardzo szczera, gdy porusza wątki codzienne czy intymne, wręcz erotyczne. Jej utworów nie da się przeczytać i po prostu odłożyć. Zmuszają do rozwikłania wielu niedopowiedzeń, luźno związanych ze sobą wersów, improwizowanych tytułów. Bo ona pisze lekką kreską, jakby szkicuje słowami i podpowiada czytelnikowi – musisz sobie poradzić sam.

Edyta podczas spotkania mówiła z namysłem, szukając właściwych słów, nie mitologizowała swojego pisarstwa, była naturalna i bezpośrednia. Niekiedy wydawało się – jakby speszona rolą, którą tego wieczoru przyszło jej odegrać. Gdy zaczęła omawiać „Wielkopolski Widnokrąg”, redagowany przez nią internetowy periodyk, w którym prezentuje twórczość Wielkopolan, jej narracja przyspieszyła.

Widać, jak szczególną i odrębną dziedziną jest dla niej poezja, skrywająca to, co najbardziej wrażliwe, a dla czytelników – dodam – piękne.    

   

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%