W piątkowy poranek 4 października przed godz. 7.00 wybuchł pożar w opuszczonym budynku przy ulicy Klemczaka w Krotoszynie.
Paliła trzecia kondygnacja budynku wielorodzinnego wyłączonego z użytkowania z uwagi na zły stan techniczny. Płomienie unosiły się nad częścią płaskiego drewnianego dachu.
– Z informacji uzyskanych od sąsiadów wynikało, że istnieje ryzyko przebywania osób bezdomnych wewnątrz obiektu, gdyż w przeszłości zdarzały się interwencje z tym związane – poinformował mł. asp. Bartosz Górka z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.
Dlatego po zabezpieczeniu terenu strażacy zaczęli gasić pustostan i jednocześnie przeszukiwali pomieszczenia mieszkalnych, sprawdzając czy nie przebywają w nim jakieś osoby. Nikogo w nich nie było.
Równolegle do tych działań odłączono zasilanie obiektu oraz za zgodą właściciela ustawiono podnośnik hydrauliczny na sąsiedniej posesji od strony szczytowej, dzięki czemu uzyskali możliwość podania kolejnego prądu gaśniczego bezpośrednio na palący się dach.
– Po sprawdzeniu poszczególnych kondygnacji budynku mieszkalnego i dotarciu kolejnych sił i środków wprowadzono kolejną linię wężową po klatce schodowej zwiększając skuteczność działań gaśniczych – relacjonuje Bartosz Górka.
Po stłumieniu ognia na trzeciej kondygnacji wywietrzono pomieszczenia przy użyciu wentylatorów rozlokowanych w drzwiach wejściowych do budynku. Następnie częściowo rozebrano drewniany dach, aby dogasić ukryte zarzewia ognia, które zlokalizowane za pomocą kamery termowizyjnej.
W trakcie działań gaśniczych na miejsce dotarło pogotowie energetyczne, które zabezpieczyło główne przyłącze prądu do domu. Po zakończeniu prac rozbiórkowych obiekt sprawdzono
dostępnymi urządzeniami pomiarowymi, potwierdzając całkowitą likwidację zagrożenia pożarowego. Obecni na miejscu policjanci wyłączyli z ruchu ulicę i zabezpieczyli teren przed dostępem osób postronnych. Ustalili również dane właściciela, który został wezwany na miejsce pożaru.
W działaniach udział brały trzy zastępy z JRG Krotoszyn. Po jednym zastępie z jednostek OSP Zduny i OSP Kuklinów. Z uwagi na rozmiar zdarzenia na miejsce dotarła również grupa operacyjna, na czele której stał zastępca komendanta powiatowego. Łącznie w likwidację zagrożenia przy ul. Klemczaka zaangażowanych było 28 strażaków. Działania trwały prawie 4 i pół godziny.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz