18-latka potrącona przez hulajnogę straciła przytomność i dostała drgawek

Wyszła z lokalu na ulicy Rynkowej w Krotoszynie i wtedy potrącił ją nastolatek na hulajnodze. Siła uderzenia była tak duża, że 18-latka przeleciała kilka metrów. Została zabrana do szpitala.

Do zdarzenia doszło w czwartek 20 marca około godz. 21.00.

Przeleciała kilka metrów

Młoda krotoszynianka wychodziła z chłopakiem z lokalu gastronomicznego serwującego kebab. Nagle stało się coś nieoczekiwanego Z dużą szybkością wjechał w nią chłopak na hulajnodze elektrycznej.

Uderzenie było bardzo mocne. Według świadków przeleciała nawet kilka metrów. Upadając straciła na moment przytomność. Następnie miała napady drgawek. Pomoc medyczną natychmiast wezwał świadek zdarzenia.

– Jej chłopak trzymał jej głowę, gdy miała te drgawki – opowiada poruszona matka poszkodowanej.

Nic nie pamięta

Na miejsce po chwili przyjechała karetka pogotowia. Ratownicy medyczni zbadali nastolatkę i zabrali ją na noszach do ambulansu. Następnie zawieźli  do szpitala.

- Ona tylko pamięta, jak wychodziła z tej restauracji, a potem już tylko mnie w szpitalu...  – mówi matka. W szpitalu nie było z nią pełnego kontaktu.

„W momencie przyjęcia pacjentka splątana, bez logicznego kontaktu z niepamięcią wsteczną” – czytamy w opisie lekarskim.

Cykl badań

Wykonano badanie tomograficzne głowy i twarzoczaszki oraz odcinka szyjnego kręgosłupa. Nie było żadnych odchyleń.  Po kilkugodzinnej obserwacji medycznej, o północy 18-latka odzyskała pełną świadomość.

Poszkodowana została wypisana do domu następnego dnia. „(…) pacjentka przytomna w pełnym kontakcie logicznym, bez deficytów neurologicznych”. 

Policja ustaliła sprawcę

Sprawa została zgłoszona na policję.

- Chłopak poruszający się hulajnogą elektryczną najechał na 18-letnią dziewczynę wychodzącą z lokalu gastronomicznego. Sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia – informuje asp. szt. Paulina Potarzycka, zastępczyni rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.

Na miejscu zostały wykonane oględziny przez policyjnego technika.

Policjanci po przesłuchaniu świadków i zabezpieczeniu innych materiałów dowodowych ustalili, że sprawcą wypadku był 16-letni krotoszynianin. W jaki sposób odpowie za swój czyn, na razie nie wiadomo. Do tematu wrócimy.