Do mieszkania emerytki z Krotoszyna w biały dzień weszli kobieta i mężczyzna pod pretekstem remontu. Porozmawiali chwilę i wyszli. A chwilę później zorientowała się że, z portfela zniknęły jej pieniądze.
Złodzieje zabrali kobiecie 220 zł, co dla osoby starszej, która liczy każdą złotówkę było dużą sumą pieniędzy, którą wydałaby na jedzenie lub leki.
Mł. asp. Kamila Panek z zespołu ds. wykroczeń i dzielnicowy asp. sztab. Damian Szczęsny ruszyli na miejsce. Ich szybka reakcja i dociekliwość w rozmowie z mieszkańcami pozwoliły w błyskawicznym tempie ustalić, kto może stać za tą kradzieżą.
Chwilę później namierzyli parę oszustów i złodziei. Zatrzymali ich w jednej z lokalnych kawiarni, gdzie beztrosko siedzieli przy kawie i ciastku.
- Sprawcy nie nacieszyli się długo. Funkcjonariusze odzyskali skradzione pieniądze, które natychmiast wróciły do pokrzywdzonej seniorki. Jej podziękowania, dobre słowa i uśmiech na twarzy w tym dniu były dla nas największą nagrodą - informuje krotoszyńska policja.
Wobec 43-letniego mieszkańca Krotoszyna skierowano już wniosek o ukaranie za wykroczenie z art. 119 Kodeksu wykroczeń („Kto kradnie lub przywłaszcza cudzą rzecz ruchomą, jeżeli wartość nie przekracza 800 zł”). Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna.
z cyrku.pl17:13, 20.05.2025
SKÓ....ELE !!! Jeszcze "prawo" poszło takim bandytom na rękę, podwyższając kwotę z 500 na 800 zł !!! Brawo ! Idźmy dalej tą drogą. Może dojdziemy wkrótce do milionów, za kradzież których będzie się grozić palcem w bucie. O ile już tak nie jest...? Na razie eksperymentalnie i nie dla wszystkich.
Dawid22:20, 20.05.2025
Bardzo lubię tego dzielnicowego ze zdjęcia pozdrawiam
0 0
P.S. -"U"- OCZYWIŚCIE ! SORRY !