W piątek, 27 czerwca na drodze powiatowej w Staniewie (gm Koźmin) doszło do groźnego wypadku. Dwie osoby odniosły obrażenia.
- Samochód uderzył w przydrożne drzewo i dachował. Uszkodzony środek transportu zatrzymał się na drodze, blokując ruch pojazdów w obu kierunkach - podał Mateusz Dymarski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.
W momencie przybycia jednostek straży pożarnej dwie osoby poszkodowane znajdowały się w karetce pogotowia pod opieką ratowników medycznych, pozostałych dwóch uczestników zdarzenia nie odniosło żadnych obrażeń.
Strażacy w uszkodzonym aucie odłączyli akumulator, zakręcili zawór instalacji gazowej oraz zabezpieczyli wycieki płynów eksploatacyjnych.
Kierownik zespołu ratownictwa medycznego po zakończeniu diagnostyki podjął decyzję o transporcie kierowcy i pasażera do szpitalnego oddziału ratunkowego.
Po zakończeniu czynności dochodzeniowych samochód został postawiony na koła i zabrany przez pomoc drogową. Po ponad 2 godzinach całkowicie zlikwidowano zagrożenie i działania zakończono, wznawiając ruch całą szerokością jezdni.
X-Men 09:58, 28.06.2025
Nie auto uderzyło tylko kierowca
Wielki SZUler10:56, 28.06.2025
Dlatego jak wcześniej pisałem na tym odcinku oraz okolicznych drogach kierowcy nie patrzą na prędkość i stąd takie cuda na drogach. Młodzi dostaną prawko zaraz po ukończeniu egzaminów, biorą od starych albo kumpli samochody i hulaj dusza piekła nie ma. Dobrze że to tak się skończyło bez ofiar śmiertelnych.
Pan Bomboni15:37, 28.06.2025
Szkoła i studia się skończyły idą wakacje to mlodziez będzie balować tym bardziej że we wakacje będzie dużo imprez spotkań w plenerze wiejskich potańcówek dożynek na wsi itp także będzie kusić heheh
0 0
dlatego w miastach zazwyczaj sa zwykle stluczki bo nie szalency nie rozpedza sie tak jak na wioskach gdzie predkosc i nieostroznosc odgrywa kluczowa role w takich wypadkach