Zamknij

Ogromny pożar w Gorzupi. Paliło się ponad tysiąc balotów siana

. 16:46, 26.09.2025 Aktualizacja: 03:30, 05.10.2025
2

W piątek o godzinie 13:40 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze stogu z balotami siana w Gorzupi (gm. Krotoszyn).

 

Zapaliło się około 1200 balotów siana. 

Działania straży pożarnej polegają na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podawaniu środków gaśniczych w natarciu na palące się siano oraz w obronie zagrożonego stogu.

Właściciel podjął próbę rozebrania stogu, lecz niewielką ilość udało się uratować. Działania gaśnicze nadal trwają.

Na miejsce skierowano 8 zastępów straży pożarnej w tym 3 zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krotoszynie oraz po jednym zastępie z jednostek OSP Krotoszyn, OSP Roszki OSP Zduny, OSP Orpiszew i OSP Chwaliszew.

[AKTUALIZACJA]

Podczas rozpoznania strażacy ustalili, że w sąsiedztwie palącego się stogu usytuowanego na tyłach gospodarstwa w otwartej przestrzeni znajdował się kolejny stóg siana.  Pożar nie stanowił zagrożenia dla obiektów usytuowanych w pobliżu.

Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępów z JRG Krotoszyn, podano cztery prądy gaśnicze wody w natarciu na palący się stóg. Po przybyciu kolejnych sił i środków podano dwa kolejne prądy wody w obronie na stóg zlokalizowany obok.

- Z uwagi na grząski teren wokół obiektu objętego działaniami ratowniczymi, trudno dostępny dla pojazdów pożarniczych i sprzętu rolniczego oraz brak zagrożenia dla obiektów gospodarskich w uzgodnieniu z właścicielem mienia zaprzestano podawania prądów gaśniczych, nadzorując kontrolowany proces wypalania siana. W momencie spadku intensywności spalania i uzyskaniu możliwości wykorzystania sprzętu rolniczego w działaniach przystąpiono do rozgarniania słomy za pomocą ładowarek teleskopowych i dogaszania pogorzeliska - mówi Mteusz Dymarski z KP PSP Krotoszyn.

Celem zapewnienia ciągłości działań zorganizowano zaopatrzenie wodne metodą dowożenia w oparciu o pobliski hydrant nadziemny oraz zbiornik p-poż. o pojemności 100m3 znajdujący się na terenie gospodarstwa. Na bieżąco współpracowano z właścicielem gospodarstwa rolnego oraz cyklicznie dokonywano podmiany ratowników. Po ugaszeniu pożaru pogorzelisko sprawdzono kamerą termowizyjną, potwierdzając całkowitą likwidację zagrożenia.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (2)

OloOlo

0 0

Albo samozaplon albo jakiś sąsiad zazdrosny

11:53, 30.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

Słoma Słoma

0 0

A może trzeba robić mniejsze stogi - zapobiegnie to rozprzestrzenianiu ognia.

18:44, 30.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%