73-letni pan Marian już bezpieczny w aucie ratowników. Przed chwilą wyprowadzili go zdezorientowanego zza zabudowań w okolicy Lutogniewa
W czwartek do Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu mieszkańca Krotoszyna. Natychmiast po przyjęciu zawiadomienia rozpoczęto szeroko zakrojone działania poszukiwawcze, w które zaangażowano 50 policjantów i współpracujące służby ratunkowe.
Najpierw służby skupiły się na terenie wokół miejsca zamieszkania zaginionego, prowadząc rozmowy z rodziną, sąsiadami i świadkami. Sprawa była poważna, gdyż senior ma wielkie problemy z pamięcią. Równolegle analizowano nagrania z monitoringu i informacje, które napływały od mieszkańców - w tym te, które pojawiały się w mediach społecznościowych.
Mężczyzna miał pieszo udać się w kierunku Lutogniewa. Dlatego natychmiast przegrupowano siły i środki, a w rejonie tej wsi utworzono sztab działań.
"Kluczową rolę odegrały również informacje przekazywane przez mieszkańców, w tym sygnał od jednej z mieszkanek Lutogniewa, która zauważyła osobę odpowiadającą rysopisowi zaginionego. Dzięki tym informacjom teren poszukiwań został znacząco zawężony" - relacjonuje krotoszyńska policja.
Do działań włączono ratowników Wielkopolskiej Grupy Poszukiwawczo-Ratunkowej (WGPR SIRON), którzy przy użyciu drona z kamerą termowizyjną przeszukiwali teren z powietrza. Obraz z drona potwierdził obecność osoby na jednym z pól rolnych za Lutogniewem. Na miejsce natychmiast skierowano patrole policji i służb ratunkowych.

Trop okazał się trafny. Zaginiony 73-latek został odnaleziony!
"Jak ustalono, mężczyzna pokonał pieszo kilkanaście kilometrów, błąkając się bez celu i tracąc orientację w terenie. Był wyczerpany, zziębnięty i zdezorientowany, jednak przytomny" - przekazuje Komenda Powiatowa Policji.

Od razu udzielono mu pierwszej pomocy medycznej, a następnie został przekazany pod opiekę personelu medycznego ze szpitala powiatowego w Krotoszynie.
To wspólny sukces wszystkich. Wielkie podziękowania należą się wszystkim służbom, instytucjom i osobom prywatnym, które zaangażowały się w poszukiwania.
Walnie do odnalezienia starszego mężczyzny przyczynili się mieszkańcy, którzy udostępniali w mediach społecznościowych komunikaty o zaginięciu. Każda przekazana informacja miała ogromne znaczenie i przyczyniła się do szczęśliwego zakończenia akcji.
0 0
Zaniki pamięci są straszne a pamiętam przypadek pilnowania osoby non stop wystarczyło pójść do wc a osoba chora otwarła zakluczone drzwi wyszła z domu i poszła do sąsiadów
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu rzeczkrotoszynska.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas sekretariat@rzeczkrotoszynska.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz