Zamknij

Czy zawodnik NBA faktycznie musi być wysoki? Wyjaśniamy

Artykuł sponsorowany 13:27, 14.11.2025
materiał partnera materiał partnera

Wydawać by się mogło, że koszykówka przez swoją specyfikę jest sportem zdominowanym przez rosłych graczy. Jak jednak wygląda rzeczywistość i czy niżsi zawodnicy mogą liczyć na długą karierę na przykład w słynnej NBA?

Jaka jest średnia wzrostu koszykarzy NBA?

Koszykówka to sport niezwykle popularny – głównie ze względu na swoją widowiskowość, dynamikę oraz zasady, które promują rozstrzygnięcia w ostatnich sekundach spotkania. Nie ma jednak wątpliwości, że w gronie najlepszych zawodników na całym świecie z reguły dominują ci o sporym wzroście. Widać to przy analizie takich danych, jak składy drużyn, statystyki indywidualne czy zakłady bukmacherskie Superbet.

W NBA, czyli najpopularniejszej koszykarskiej lidze świata, rzeczywiście dominują gracze o sporym wzroście. Widać to chociażby po fakcie, że średnia wzrostu w amerykańskich rozgrywkach wynosi ok. 199 cm wzrostu! Ta statystyka może zaskakiwać nawet największych fanów kosza – jeśli gracz ma mniej niż dwa metry, istnieje ogromna szansa, że jest niższy od średniej całej ligi.

Jaką przewagę mogą mieć wysocy koszykarze i na jakich pozycjach się odnajdą?

Oczywiście gracze o wysokim wzroście nie trafiają do NBA z przypadku. Koszykówka, podobnie jak na przykład siatkówka, promuje bowiem zawodników o takich gabarytach. Przede wszystkim mają oni o wiele większą łatwość w oddawaniu rzutów – i dzięki swojemu wzrostowi, i dzięki idącej za nim rozpiętości ramion. Pomaga to też w kontroli nad piłką, a także blokowaniu rzutów rywali.

Nie powinien dziwić fakt, że najwyżsi zawodnicy w historii koszykówki z reguły grali pod koszem, jako centrzy. Ich wzrost był oczywiście sporą zaletą, lecz zakłady na NBA jasno pokazują również pewną wadę – ograniczoną względem niższych graczy mobilność. Na pozycji podkoszowej sprintów i gwałtownych zrywów jest o wiele mniej, a na dodatek rośli zawodnicy mogą wykorzystać swoją budowę do blokowania rzutów i całej szeroko pojętej gry defensywnej.

Niscy zawodnicy w NBA – oni również są potrzebni!

Chociaż koszykówka wydaje się na pierwszy rzut oka sportem zdominowanym przez rosłe osoby, zawodnicy o niższym wzroście również są niesłychanie potrzebni. Mogą oni wykorzystać swoją fizjonomię do pokonywania rywali zwrotnością i szybkością, a widowiskowe dryblingi przyciągają uwagę fanów. Praca nad skocznością może również pomóc w wykonywaniu widowiskowych wsadów!

Niscy zawodnicy bardzo często stają się rozgrywającymi. Ich szybkość, zwrotność i umiejętności kozłowania pozwalają na rozmontowywanie szyków defensywnych przeciwnika, a dobra wizja umożliwia posyłanie zabójczych podań do kolegów z zespołu. Tacy gracze nierzadko specjalizują się również w rzutach z dystansu, co we współczesnym NBA jest piekielnie istotne.

Gdzie jeszcze spotyka się niższych graczy, poza pozycjami point guard i shooting guard? Popularnym miejscem jest również small forward, czyli niski skrzydłowy. To wszechstronny gracz, który z jednej strony wspiera działania obronne i pomaga przy zbieraniu piłki, a z drugiej strony może wykonywać widowiskowe wejścia pod kosz.

Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.

Zakłady wzajemne urządzane przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.superbet.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z dnia 24.10.2019 r., o nr PS4.6831.5.2019.

(Artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%