Współczesne dzieci nie potrafią żyć bez internetu. Wystarczy spojrzeć na ulice naszych miast, aby przekonać się, jak najmłodsze pokolenie jest uzależnione od sieci. Prawie jedna trzecia dzieci, dzięki smartfonom, stale odbiera treści internetowe, a 90 proc. dzień w dzień korzysta z komputerów stacjonarnych.
Według dostępnych badań okazuje się, że nieco ponad 30 proc. dzieci w Polsce w wieku 7-18 lat ma za sobą kontakt z treściami erotycznymi i pornograficznymi. Dzieje się to przy częściowej bierności rodziców, z których zaledwie ok. 20 proc. rozmawiało z nimi kiedykolwiek temat bezpieczeństwa w sieci. Poza pornografią internet rozpowszechnia także inne niebezpieczne dla młodych ludzi wątki. To treści prezentujące przemoc i okrucieństwo, a także dyskryminacyjne, które nawołują do wrogości i nienawiści wobec innych i obcych. Bardzo niebezpieczne jest promowanie zachowań autodestrukcyjnych, takich jak samobójstwa, samookaleczenia, narkotyki, dopalacze.
Kontakt z tego typu treściami podnosi poziom negatywnych emocji oraz zaburza prawidłowy rozwój i obniża poczucie bezpieczeństwa dziecka. Prowadzi także – w następstwie – do problemów w sferze seksualnej w dorosłym życiu. Jak chronić dziecko w sieci?
* Po pierwsze należy z nim ustalić przejrzyste zasady korzystania z internetu. Najmłodsze dzieci powinny korzystać jedynie z pozytywnych i bezpiecznych treści wskazanych przez rodziców, które z czasem można stopniowo poszerzać. Czas korzystania z sieci powinien być ograniczony. W wieku wczesnoszkolnym to maksymalnie 2 godziny dziennie, a także przynajmniej jeden dzień wolny od internetu – dla psychicznej równowagi.
* Dzieciom w wieku przedszkolnym należy towarzyszyć podczas korzystania z sieci, odpowiednio nadzorując wybieranie bezpiecznych treści. U starszych warto mieć wgląd w ekran komputera czy smartfonu. Wskazana jest rozmowa na ten temat, aby dziecko było świadome czyhających niebezpieczeństw
* Najmłodsze dzieci nie powinny samodzielnie korzystać z wyszukiwarek, portali społecznościowych i dowolnych serwisów. Stopniowe udostępnianie takich możliwości powinno odbywać się pod kontrolą rodziców i w odniesieniu do wieku. Rodzice powinni wykazać się tutaj dużym wyczuciem.
* Ponadto najmłodsze dzieci nie powinny na własną rękę korzystać z portali społecznościowych. Ważne, aby kontakty on-line były na początku ograniczone zdecydowanie do znajomych osób. Tu potrzebna jest wielokrotna rozmowa na temat zagrożeń związanych z kontaktami z nieznajomymi. Najmłodsi nie powinni mieć możliwości samodzielnego publikowania treści, zwłaszcza prywatnych informacji, filmów czy zdjęć. Muszą mieć świadomość zagrożeń związanych z upublicznieniem takich informacji.
Rzeczą najważniejszą jest jednak, aby pozyskać zaufanie dziecka i uzyskać od niego informację, gdy trafiło na coś nieodpowiedniego czy niepokojącego w sieci. Gdy tak się stanie, należy rozpoznać, co się wydarzyło, a także podkreślić, że dobrze zrobiło, przekazując dalej informację. Tutaj kontakt dziecko-rodzic jest bardzo ważny.
Rodzice powinni mieć pieczę także nad udostępnianiem dzieciom jedynie pozytywnych i bezpiecznych treści. Z jednej strony pornografia, materiały wulgarne mogą mieć szkodliwy wpływ na młodych ludzi, z drugiej – odpowiednio dobrane treści i aktywności on-line pozytywnie wpływają na rozwój społeczny, emocjonalny, moralny, poznawczy. Ważne więc, aby sprawdzić, czy zasoby internetowe nie dają dostępu do niebezpiecznych linków lub bannerów. Sposób prezentowania informacji i ogólnie pojęta nawigacja powinny być dla dziecka przyjazne i zrozumiałe. Treści winny łączyć zabawę z rozwojem. Należy także bezwzględnie zwrócić uwagę, czy serwis zapewnia ochronę prywatności użytkownika.
„Materiał powstał w ramach projektu Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z Polsko-Amerykańską Komisją Fulbrighta ‘Media bliżej ludzi’, finansowanego ze środków Departamentu Stanu USA”.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz