Odeszła Lidia Ławniczak

3 sierpnia zmarła w wieku 97 lat Lidia Ławniczak, nauczycielka i żona słynnego regionalisty i wieloletniego kustosza muzeum regionalnego w Krotoszynie, noszącego zresztą jego imię.

Pochodziła z Zaolzia, a do Krotoszyna trafiła w 1948 r. już jako żona Hieronima, którego poznała w Poznaniu. Na początku swojej kariery zawodowej – w Ostrowie Wlkp. – uczyła języka polskiego dzieci, które w czasie okupacji poddano procesowi germanizacji.

W latach 50. była nauczycielką w Szkole Ćwiczeń działającej przy Liceum Pedagogicznym w Krotoszynie oraz w ówczesnej szkole parkowej, czyli Szkole Podstawowej nr 2. W latach 1960-61 pełniła funkcję nauczyciela bibliotekarza w Liceum Ogólnokształcącym im. Kołłątaja. Po kilku latach przerwy wznowiła pracę zawodową w Szkole Podstawowej nr 5.

Pracowała również jako katechetka w kościele św. Apostołów Piotra i Pawła.

Interesowała się ukrywaną wówczas i fałszowaną historią Polski. Zbierała materiały na temat zbrodni katyńskiej, m.in. wiersze, które z czasem zaczęły się ukazywać w prasie kulturalnej. Należała do inicjatorów postawienia na cmentarzu parafialnym w Krotoszynie Krzyża Katyńskiego, co miało miejsce 18 maja 1991 r. Usilnie pracowała nad skompletowaniem listy ofiar przy współpracy z Heleną Kasperska, ówczesną kustosz muzeum regionalnego.

Lidia Ławniczak należała również do Klubu Inteligencji Katolickiej.

Dbając o upamiętnienie dorobku faktograficznego swojego męża, wydała własnym sumptem kilka tomów „Kroniki krotoszyńskiej”, które zawierają zebrany przez niego materiał historyczny i regionalny na temat ziemi krotoszyńskiej.

Lidia Ławniczak pochowana została 7 sierpnia na cmentarzu parafialnym w Krotoszynie.

Fot. archiwum rodzinne