W piątek 31 stycznia rano wybuchł pożar we wsi Zdziętawy (gm. Kobylin). Mężczyzna doznał poparzeń ciała podczas wynoszenia butli na zewnątrz.
Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze z butlą propan-butan. Na miejsce udały się dwa zastępy JRG z Krotoszyna oraz po jednym z OSP w Kobylinie i OSP w Smolicach.
Właściciel wyniósł z mieszkania butlę na zewnątrz. Ugasił ją. Strażacy schłodzili ją i monitorowali teren wokół, gdyż gaz się z niej jeszcze ulatniał - mówi kpt. Tomasz Patryas, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.
Mężczyzna doznał oparzenia obu dłoni oraz częściowo twarzy - na szczęście niewielkie. Po udzieleniu mu pierwszej pomocy został przekazany po opiekę załogi z karetki pogotowia ratunkowego.
Butla z gazem została wyniesiona przez strażaków na obszar poza zabudowaniami i tam opróżniona. - Zrobiliśmy to bezpiecznie, gaz ulatniał się zgodnie z kierunkiem wiatru na wolny teren - zapewnia kpt. Patryas.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz