Gdzie ta budowa dróg powiatowych? Starosta odpowiada: szpital jest ważniejszy

Radni powiatowi ocenili pracę Zarządu Powiatu Krotoszyńskiego w 2024 roku. Radna z Klubu Prawa i Sprawiedliwości wbiła starostom szpilkę.

30 maja radni powiatowi głosowali nad udzieleniem wotum zaufania i absolutorium pięcioosobowemu zarządowi.

W dyskusji na temat raportu o stanie powiatu głos zabrała radna Mariola Rudowicz-Kruszelnicka z klubu PiS.

- Panie starosto, to nie będzie kadencja dróg – zwróciła się bezpośrednio do Pawła Radojewskiego, który w swoim expose obiecywał, że zajmie się lepiej drogami powiatowymi. – Chyba jednak koalicja „starego ze starym” nie przynosi nowej jakości. Jest tak samo – dodała radna.

Rudowicz-Kruszelnicka nawiązała do tego, że w koalicji Polskiego Stronnictwa Ludowego i Samorządowej Inicjatywy Obywatelskiej po wyborach z kwietnia ub. roku doszło do zamiany na stanowiskach starosty i wicestarosty. Paweł Radojewski (szef SIO) zajął miejsce Stanisława Szczotki (prezes lokalnego PSL-u).

- Pani Marleno, bardzo mi się marzyło, aby to była kadencja dróg. Na razie nie wychodzi. Mam nadzieję, że jeszcze do tego wrócimy, choć jest ciężko z finansami – odpowiedział. Stwierdził również, że priorytetem jest utrzymanie szpitala, który pochłonął gro pieniędzy. – Każdy, kto mówi, że ważniejsze są drogi, to chyba ani jego ani bliskiej mu osobie nie spotkało nic złego jeśli chodzi o zdrowie. Jeśli to nastąpi, zacznie mówić inaczej – skomentował Radojewski.

Rudowicz-Kruszelnicka znalazła jednak pozytywy w pracy starostów, wyrażając m.in.  szacunek za to, że zdołali utrzymać kadrę lekarską przez co działają wszystkie oddziały szpitalne. Dobrym wyborem był nowy dyrektor SPZOZ-u. Rudowicz-Kruszelnicka zadeklarowała, że będzie głosowała za absolutorium, ale „z minusem na przyszły rok”.

W głosowaniu na wotum zaufania dla zarządu, jak i absolutorium z wykonania budżetu w 2024 r. od głosu wstrzymał się tylko jeden radny - Marian Włosik (PiS), natomiast wszyscy  pozostali byli za.

Radojewski do słów radnej Rudowicz wrócił jeszcze po udzieleniu absolutorium.

- Dziękuję za poparcie i za te uwagi. Ja się z niczego nie wycofuję. Trudno jest jednak podzielić to, co dostajemy a potrzeb jest bardzo dużo. Nie ma dobrych wyborów - zawsze ktoś będzie niezadowolony – powiedział.