Zaniedbany, stary pies, którego sierść była tak sfilcowana, że kryła w sobie nawet makaron... Pracownicy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Krotoszynie odebrali właścicielowi psa, który był drastycznie zaniedbany.
Z siedmiokilogramowego psa zgolono niemal kilogram sfilcowanej, brudnej sierści. Zabieg trwał dwie godziny. W kołtunach poza brudem znaleziono nawet makaron. Sierść zamieniła się niemal w skorupę, która utrudniała psu poruszanie się. Zwierzę miało także przerośnięte pazury, wykrzywiające łapy i stan zapalny dziąseł z ropną wydzieliną.
„Jak tłumaczyli się właściciele? ...że to stary, ślepy pies ...że obcinany był w maju (!?) ...że kąpany był dwa tygodnie temu (!?) ...że zamówiony już jest psi fryzjer” – czytamy na stronie internetowej TOZ Krotoszyn.
Dzięki szybkiej reakcji i współpracy z Komendą Powiatową Policji w Krotoszynie oraz Przychodnią Ovet, pies otrzymał natychmiastową pomoc weterynaryjną. Teraz jest w bezpiecznym miejscu, gdzie dochodzi do siebie pod opieką specjalistów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz