- Gdyby w łazience zatkać kratkę i nawet trochę puścić wodę na całą noc – czy nie będzie powodzi w mieszkaniu? – pyta autor listu do naszej redakcji. Poruszono w nim problem zatkanych kratek ściekowych na ulicach Krotoszyna i skutków, jakie może to wywołać, jeśli nadejdzie ulewa.
„W trosce przed kolejnym zalaniem naszego miasta (…) prosimy o wpłynięcie na nasze władze lokalne" – czytamy w liście do redakcji podpisanym „mieszkańcy Krotoszyna”. Dalej napisano, że konieczne jest czyszczenie ulicznych kratek ściekowych na terenie miasta.
Zdaniem autorów „wielkie opady deszczu pewnie znów nadejdą w lipcu, jak to było w latach poprzednich (także w ubiegłym roku)”. Dlatego, jak argumentują, konieczne jest, aby samorządowcy podjęli działania, które powinny być ujęte w corocznym kalendarzu „prawidłowego odwodnienia powierzchniowego ulic na terenie Krotoszyna”.
Kiedy więc zarządcy poniższych ulic przeprowadzą wiosenne czyszczenie studzienek drogowych? Jak wskazuje autor listu, należy wyczyścić wszystkie, jednak w szczególności na ulicach: Zacisze, Zamkowa, Zdunowska (na odcinku od komendy policji do skrzyżowania z Zamkową). Bardzo potrzebne jest również wyczyszczenie studzienki przy wiadukcie kolejowym na ul. Kobylińskiej (przy skrzyżowaniu z ul. Dworcową). Tam bowiem w poprzednich latach podczas letnich ulew w zagłębieniu pod wiaduktem powstawał wręcz staw, przez który nie można było przejechać samochodem.
Za niemal wszystkie wymienione wyżej ulice odpowiada Powiatowy Zarząd Dróg.
- Pod koniec czerwca rozpoczniemy czyszczenie kratek. Zrobimy to w Krotoszynie stopniowo - ulica po ulicy. Czyszczenie rozpocznie się od Piastowskiej, Kobylinskiej i Zdunowskiej. Oraz w miejscach wskazanych przez waszą redakcję – zapewnia Krzysztof Jelinowski, dyrektor PZD.
Powiatowe służby corocznie czyszczą ok. 300 kratek.
Czyszczenie wpustów ulicznych (tak fachowo brzmi nazwa kratek) polega na otwarciu pokrywy, dostaniu się do osadnika i wybraniu z niego liści, ziemi czy innych zalegających w nim rzeczy.
Jeden z zapchanych wpustów na Zamkowej położony jest przy skrzyżowaniu z ul. Kołłątaja, niemal pod nosem urzędu miasta. – Wyczyścimy go po niedzieli 7 czerwca – zapewnia nas Michał Kurek, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej w magistracie. Jak informuje, czyszczenie wpustów ulicznych na ulicach gminnych przeprowadzane jest dwa razy w roku – wiosną i jesienią, a również dodatkowo w miejscach, gdzie zachodzi taka konieczność.
minihydrolog16:47, 06.06.2020
Mniej betonu i kostki,żadny przekrój "rury" nie odbierze takiej ilosci wody jak cale miasto zabetonowane czym wiekszy przekrój rury tym wieksza sila woduw niej i gdzies w oddali kogos zaleje albo zrobi duze spustoszenie.
doni21:25, 06.06.2020
sikorla i ipo wypoleruja
aa11:19, 07.06.2020
Zbiornik wody deszczowej przy ul.Okrężnej nie spełnia swojej zatrzymujacej roli. Zastawka jest tak wysoko uniesiona, że nawet przy największych ulewach woda przezeń natychmiast "przelatuje". Kto opiekuje się tym zbiornikiem ?
Krotoszynianin23:47, 07.06.2020
Witam. Mieszkam nie daleko ulicy dworcowej na której w pobliżu ulicy Kobylińskiej kratka deszczowa zapchana a wręcz zasypana jest już chyba kilka lat. Pozdrawiam serdecznie.
Wodnik14:20, 08.06.2020
Garaże na Piastowskiej są regularnie zalewane. Czas, by poldery na Młyńskiej/Okrężnej zadziałały.
0 0
na Osuszy tez dziadostwo stoi puste .
0 0
b o to jest zbiornik suchy -wybudowany za kase uni (gmina jak zwykle groszem nie śmierdzi) i zmienic go na mokry przez kilka lat nie DASIE