Końskie odchody pozostawione na drogach powinna posprzątać osoba, która jedzie konno. Jeśli tego nie zrobi, można ukarać ją mandatem do 200 zł.
Proszę o wyjaśnienie tejże sytuacji. Nie po raz pierwszy rzucił mi się w oczy widok „zrąbanej” przez konie ulicy. Pytam, czy właściciel nie musi sprzątać po koniu tego syfu? Ja idąc z psem na spacer zbieram po nim kupy jak zrobi - napisał do nas mieszkaniec Krotoszyna. Do tekstu dołączył zdjęcie ukazujące kilka końskich kup na jezdni przy rondzie ulic Ceglarska, Ostrowska i Witosa.
– Posprzątanie końskich odchodów jest takim samym obowiązkiem, jak uprzątnięcie psiej kupy przez właściciela czworonoga – mówi Waldemar Wujczyk, komendant Straży Miejskiej w Krotoszynie.
Jeśli osoba jadąca wierzchem lub powożąca bryczkę ciągniętą przez konia nie uprzątnie odchodów z jezdni, to można ją ukarać mandatem. Zgodnie z art. 91 kodeksu wykroczeń od 50 do 200 zł. – Oczywiście jeśli jest świadek, który to zgłosi identyfikując osobę, albo gdy zachodzą okoliczności niebudzące wątpliwości, kto ponosi odpowiedzialność – mówi komendant Wujczyk. Te okoliczności to fakt przyznania się osoby, która jechała konno.
Dbania o czystość i nie łamanie prawa zaśmiecaniem lub zanieczyszczeniem drogi publicznej jest obowiązkiem każdego. Tak samo należy posprzątać z jezdni np. błoto. W przeciwnym razie policja czy straż miejska w przypadku interwencji może nałożyć mandat karny.
Czy końska kupa stanowi zagrożenie dla pieszego (na chodniku), rowerzysty (na jezdni bądź ścieżce pieszo-rowerowej)? Wjeżdżając w nią przecież można wpaść w poślizg. – Jak akurat tego nie interpretowałbym w ten sposób. Równie dobrze można powiedzieć, że zagrożenie stanowią liście, które spadną z drzewa – wyjaśnia W. Wujczyk.
...13:53, 05.10.2020
SP ksiadz DAREK nie zalil sie tylko posprzatal po swoich owieczkach -OSOBISCIE ale pan Burmistrz zawsze lubi sie zalic i miec sluzby ktore pomoga mu rozwiazac problem
Czarna 14:38, 05.10.2020
A niby w jaki sposób jeździec w siodle ma posprzątać tą kupę? Często nawet nie wiemy że koń coś takiego zrobił jadąc na nim
jun14:55, 05.10.2020
jak ma problem to niech siedzi odwrotnie
Paulina 23:39, 20.09.2022
To nie jest nasz problem.
Jeśli nie chcesz sprzątać po koniu to nie opuszczaj podwórka, wariatko!
Sama łaź po końskim gównie na swoim
Antonio. 15:24, 05.10.2020
Ktoś pisze że jeździec może nie widzieć. Nie drogi Panie! On musi widzieć co koń robi. Rodzi się też pytanie czy ten koń ma prawo być uczestnikiem drogi publicznej. Czy ma prawo jeździec ujeżdżać konia między samochodami. Czy koń jest ubezpieczony. Co ? Gdyby takie zwierzę uszkodziło komuś bo pojazd??? Każdy kierowca musi mieć opłacone OC. Czy koń też , skoro jest uczestnikiem ruchu. Wiele się chyba należy wyjaśnień.
Anna16:29, 05.10.2020
Otóż nie ma zakazu jazdy konnej po mieście. Ubezpieczenie jest oczywiście wskazane. Swoją drogą ciekawi mnie radość ludzi kiedy można na festynie przejechać się konno lub bryczką ale nikt nie liczy się z tym że na miejsce te konie muszą się jakoś dostać. Zresztą to jak zachowują się kierowcy kiedy widzą na drodze konie jest karygodne. Otóż NIE wyprzedza się koni nie zachowując co najmniej 2 m odległości a tym bardziej NIE zajeżdża się drogi. Koń to NIE samochód. Zresztą sprzątanie, sprzątaniem ale kierowca auta musi w tym momencie okazać trochę cierpliwości,bo jednak na czas sprzątania droga zostaje przez jeźdźca zablokowana, a nie trąbić jak nie powiem kto i straszyć konie. Pozdrawiam.
Kierowca17:48, 05.10.2020
Pani Anno. Nie wiem jak to jest z tym poruszaniem się konno po ulicach , chociaż wątpię by mógł każdy sobie wsiąść na konia i ulicami na zeierzaku ganiać. Co do przejazdu na wymienione przez Panią festyny!!! Słyszała może Pani o takim wynalazku jak KONIOWÓZ?????
Anna18:26, 05.10.2020
Pani lub Panie Kierowco. A czy Pan/i wie jak na niektóre konie działa zamknięta przestrzeń w KONIOWOZIE? Zresztą czasami jest to przejazd ok. 3 km czy uważa Pan/i że na taka odległość warto wynajmować przyczepę i lawetę oraz ładować konie? Oczywiście że konno nie może jeździć każdy a żeby wyjechać w teren taki jak miasto trzeba mieć już opanowane jeździectwo do perfekcji. Może przed wtrącaniem się w sytuację jeźdźców w miastach i na drogach publicznych poczytałby Pan/i chociażby w internecie na ten temat. Polecam. Internet to potężne źródło wiedzy kiedy potrafi się z niego korzystać.
Kierowca19:24, 05.10.2020
Droga Pani. Nie chce mi się z Panią dyskutować bo widzę że nie warto. Faktem jest że te zwierzaki *%#)!& po ulicach i trzeba po nich sprzątać. Tak że jeżeli Pani jezdzi na tego typu zwierzęciu to w plecaczek łopatka, miotełka , woreczek( raczej duży) i szerokości życzę. Bez złośliwości ale skoro wymagamy od kierowców aut kultury to wymagajmy też kultury od kierowców tych wielkich stworów. :) :) :)
Anna19:35, 05.10.2020
Pan/i Kierowco. Tak się składa że zawsze sprzątam czy to po koniu czy po psie :) W przeciwieństwie do innych osób. Skoro uważa Pan/i że ta dyskusja nie ma sensu to też się niestety zgadzam. Naprawdę uważam że wypowiedzi typu "nie znam się ale się wypowiem" są bezsensu. Kultura, kultura i nie twierdzę że Pan/i jej nie ma ale są sytuację kiedy trzeba wykazać trochę wyrozumiałości a w tym momencie z Pana/i strony jej nie widzę. Na poruszanie się konmi po miastach i drogach publicznych są przepisy. Większość jeźdźców się do nich stosuje jednak od każdej reguły są wyjątki. W końcu samochodami też niektórzy pędzą 100 km/h w terenie zabudownym co jest niezgodne z przepisami. Z całego serca życzę Panu/i właśnie wyrozumiałości dla nas jeźdźców jako uczestników ruchu drogowego (tak, też nimi jesteśmy). A poczytać też polecam. Może akurat dowie się Pan/i czegoś więcej i pomoże zrozumieć całą sytuację. Plecaczek i sipka jest zawsze przy mnie. :) Może nie za duży ale niech się Pan/i nie martwi - wszystko się zmieści. Pozdrawiam serdecznie.
JW20:40, 05.10.2020
A czy rowerzyści mają OC? Jako kierowca uważam, że najwięcej patologii w ruchu drogowym stwarza ta grupa jego uczestników. Aby wsiąść na rower nie jest wymagane żadne potwierdzenie znajomości przepisów ruchu drogowego. Rowerów jeździ po ulicach mnóstwo a jakoś nie kieruje Pan uwag w ich stronę.
Najczęściej właściciele wierzchowców posiadają stosowne ubezpieczenie, więc to też kiepski argument.
Co do sprawy samych ekskrementów, cóż nie uważam tego za wielki problem. Po jakimś czasie taka "kupa" znika z powierzchni jezdni - rozjeżdżają ją samochody, zmywa ją deszcz. Jest to odpad całkowicie naturalny. Czy wydłuża drogę hamowania? Nie bardziej niż gapienie się w ekran smartfona. Z końskimi odchodami spotykam się na drodze rzadko, zaś z kierowcami gapiącymi się w ekrany - notorycznie.
Widzę, że Szanowni Państwo chcą już całkowicie odejść od natury i wszystkiego zakazać. Tak jest najwyraźniej najprościej wg Waszych ograniczonych umysłów. Pojawiła się jedna jedyna kupa a w naszym społeczeństwie wywołała taką dyskusję. Naprawdę nie mają Państwo większych problemów?
Jak napisała koleżanka na Fb - teraz podnosicie larum, a jak konie będą potrzebne do jakichś celów charytatywnych to chętnie do naszej społeczności jeździeckiej się Państwo zwrócicie.
Ludzie, opanujcie się, trochę życzliwości dla siebie nawzajem, a świat będzie naprawdę lepszym miejscem do życia. Mimo wszystko pozdrawiam.
Obywatel kierowca15:33, 05.10.2020
Panie Wujczyk. Jeżeli Pan porównuje spadające liście z 5 kilową końską kupą to chyba Pan się jeszcze nie obudził. Jak można powiedzieć że taka ogromna kupa nie jest zagrożeniem. Otóż jest i to bardzo dużym Panie Wujczyk. Tam są pasy , tam dzieci małe idą. Czy uważa Pan że droga hamowania przed pasami po czymś takim nie jest zagrożeniem??? Chyba czas pomyśleć o Emeryturze proszę Pana. Bo nie na miejscu jest ta wypowiedź i to dziwne myślenie.
on18:13, 05.10.2020
kupy kupami ale, ze drzewa wycinaja 70-10o letnie na Bloniu to juz temat zastepczy (5- lip tak sobie wycieto )
on18:14, 05.10.2020
przy Stawnej
an20:41, 05.10.2020
Obrzydzacie mi ludzkość i naszą społeczność - chamstwo i prostactwo.
Xxx20:41, 05.10.2020
Nie ma skrzyżowania takich ulic w Krotoszynie, a tym bardziej takiego ronda
Kierowca21:08, 05.10.2020
Panie JW . Po pierwsze rowerzyści muszą mieć też uprawnienia i z rególy nie robią kupy. Kulturę to właśnie tacy jak Pan pokazujecie w tej dyskusji bo broni pan kogoś kto poprostu nie dostosował się do sytuacji i nie posprzątał po swoim zeierzaku. Co do teori że pozmywa to deszcz to też pokazuje Pańską kulturę. Może i Pan się załatwi na pasach. Czemu nie!!! Przecież auta rozjadą i deszcz pomoże. Nie mam nic przeciwko temu żeby ktoś sobie bo jeździł skoro można ale to od was wymagam kultury skoro z tymi brudasami się pchacie na drogi cywilizowanych ludzi.
kk21:39, 05.10.2020
Jakie uprawnienia muszą mieć rowerzyści?
kk21:45, 05.10.2020
Jeźdźcy, których znam sprzątają po sobie. Trzeba wziąć pod uwagę, że jest fizycznie niemożliwym, aby posprzątać to tuż po fakcie. No bo jak? Mamy brać łopatę i taczkę ze sobą? Zanim wrócimy do stajni weźmiemy sprzęt i wrócimy posprzątać trochę czasu mija. Jeśli ktoś tego nie robi, to przykro mi, ponieważ przynosi hańbę naszemu środowisku. A atakując zestawieniem słów "brudasami" i "cywilizowanych" pokazał Pan swoją niską kulturę osobistą. Nie pozdrawiam
Na boku.21:40, 05.10.2020
Witam. Wtrące się do dysputu by bronić Pana Kierowcę. Osobiście kocham konie i sam jeździłem konno gdy byłem sprawniejszy. Nie można dopuszczać do sytuacji która miała miejsce bo wtedy ludzie poprostu znienawidzą tych co konno się poruszają jak i same konie. Niech poprostu każdy robi co do niego należy i nie będzie powodu do sporów. Co do tej dyskusji to Pan Kierowca ma pełną rację w tej akurat kwestii. Tutaj są przedstawione fakty jest zdjęcie i basta. Pozdrawiam Ignacy.
Sk21:46, 05.10.2020
Brakuje tu trochę zrozumienia. Jak jeździec ma natychmiastowo posprzątać po swoim wierzchowcu?
Sąsiad Ronda.22:17, 05.10.2020
Ja do pana SK i wszystkich kochających i nie kochających konie. Te kupy leżały tam cały dzień. Jak i czym to mają po sobie sprzątać nie wiem. Coś muszą wymyślić. Przecież nikt nie chciał by być ochlapany czymś takim gdy auto rozpędzone w to wjedzie. A było tego sporo. Widziałem to osobiście.
Sk23:32, 05.10.2020
Prawdą jest, że jest to problem. Można go rozwiązać. Na pewno będę rozmawiał ze znajomymi koniarzami, aby coś z tym zrobić. Boli mnie tylko jad, jaki tu się wylewa. Brak szacunku do drugiej osoby. Problem kupy na drodze podniesiony do rangi, jakby ktoś wyrzucił na tę drogę azbest czy coś podobnego. Ciekawe czy ci wszyscy wulgarni agresorzy byliby tacy "do przodu" w rzeczywistym świecie a nie z perspektywy swoich monitorów i klawiatur.
Sk23:34, 05.10.2020
Poza tym powinno się rozliczać konkretne osoby a nie atakować całe środowisko. Tak się nie rozwiązuje sporów
bob09:32, 06.10.2020
spadło z rozrzutnika wlasciciel tego gówna jezdzi z perzyc, gówno lezy rowniez przy bolewskiego przy płaskim rondzie oraz koło dino --przypadkowo jechałem z dzieckiem ze szkoły i widziałem co robi
kasia12:39, 07.10.2020
Prawa mają przestrzegać wszyscy , rolnicy też jak z pola pozostawiają na drodze brud . Brak kultury jest u wszystkich.
Ale od tego jest Pan J.W ze swoją strażą i niech się weźnie za robotę albo na emeryturę
Straż miejska jest od tych rzeczy ,porządki na ulicach a nie za kierowców
Anim18:16, 06.10.2020
Oczywiście że koń ma wykupione ubezpieczenie od szkód i innych nieszczęść które mogą się przytrafić. Takie ubezpieczenie jest na PZJ i wcale mało nie kosztuje!!! Jeżeli ktoś wyjeżdża koniem na ruch uliczny lub zawody musi mieć takie ubezpieczenie
Na zawodach można spotkać koniowozy od 50 do 300000 tys więc każdy jeździec się zabezpiecza
Carin12:43, 07.10.2020
Jak wy sobie wyobrażacie jeźdźca schodzącego z konia i sprzątającego kupę z jezdni? Czy wam do reszty te mózgi wypaliło? Żeby posprzątać taką kupę trzeba zostawić konia bez kontroli na kilka minut. W tym czasie może stać się miliard rzeczy, które tak płochliwe zwierzę jak koń może uznać za zagrożenie. Zważywszy na to, że masa idiotów przejeżdża obok koni z zawrotną prędkością, za blisko lub trąbiąc, to zagrożenie jest ogromne. Koń bez kontroli jeźdźca może w panice wbiec na ulicę. Nawet siedząc w siodle często nie da się nad tym zapanować, a co dopiero sprzątając gówno dwa metry dalej. A to zwierzę waży ponad pół tony. Zderzenie z koniem kończy się śmiercią nie tylko zwierzęcia, ale i osób siedzących na przednich siedzeniach samochodu. Kupy sprząta się po skończonym terenie, nie w trakcie. Myślcie trochę...
Nie wierzę.17:10, 07.10.2020
Nie wierzę czytając te bzdury. Jak chcecie sprzątać ??? Po kilku godzinach? Właśnie wtedy by może dojść do tragedii jak ktoś wpadnie w poślizg i w ludzi na pasach wjedzie. I to nie pół tony tylko na przykład dwie tony. Nie wiem , coś musicie wymyśleć. Może jakiś worek zawiązać pod ogonem. Nie wiem. Ale niech Pani takich *%#)!& nie wypisuje że się nie da. Jeździć po drogach publicznych w parę osób. Wtedy jedna zwierzaka pilnuje a druga sprząta. Jak Pani uważa że ktoś będzie po was sprzątał bo Pani się zachciewa pojeździć po drodze publicznej. Sprzątać i niema dyskusji , a jak ? To wasz problem.
Carin21:14, 07.10.2020
Tak, druga osoba na pewno będzie naginać za koniem ?
Nikt nie będzie sprzątał odchodów w trakcie terenu. Tyle w temacie. Sprząta się po i tego nie zmienisz, choćbyś się tu zesrał. Tak tematycznie.
Carin19:51, 07.10.2020
Jak panu przekadza to niech sam pan posprząta
Xxl20:30, 07.10.2020
To jest właśnie Pani kultura. Narobić gnoju a ktoś niech posprząta. Hrabina się na białym koniu znalazła i służących potrzebuje. Wystarczy zjechać na bok Chabete przywiązać gdzieś i pozamiatać. Tyle droga pani. Miejmy tylko nadzieję że reszta jeżdżących na kulturę. A pani cierpliwego służącego życzę. Współczuję mężowi.
WC20:36, 07.10.2020
Pani Carin prawdopodobnie nie posiada łazienki i kupę się w domu uniej robi gdzie popadnie skoro nie przeszkadza taki widok. Zasrany temat.
Alina23:45, 20.09.2022
To twój koń psychopatko, więc ty sprzątasz gówno
dobry temat07:17, 11.10.2020
cały artykuł o kupie ,bo końska a nie łaska napisać o psich leżących gdzie popadnie i to w centrum, a także nawet na peryferiach,ba w parku miejskim!
Wyprowadzają właściciele innym pod drzwi czy okna, a powinni to załatwiać u siebie w obejściu skoro chcą mieć psa to ze wszystkim(z kupą też).
Trakenka09:50, 21.11.2023
Dróg betonowych i asfaltowych nie powinno być bo nagrzane od słońca potęgują efekt cieplarniany!
0 0
to jest pewna kultura - to jest w genach