Od wejścia w życie przepisów wyznaczających nowe mandaty jazda na tzw. podwójnym gazie kosztuje bardzo drogo. Przekonał się o tym 42-letni krotoszynianin.
Nowe, znacznie surowsze niż dotąd, kary obowiązują od początku 2022 r. Dotyczą poważniejszych wykroczeń drogowych. Wśród nich jest jazda w stanie nietrzeźwości.
Z takim przypadkiem policjanci zetknęli się 20 stycznia o godz. 2.45 na ul. Kobylińskiej w Krotoszynie. Tam zatrzymali do kontroli rowerzystę jadącego niedostatecznie oświetlonym jednośladem.
– Podczas legitymowania funkcjonariusze wyczuli alkohol od 42-letniego mieszkańca Krotoszyna – informuje asp. sztab. Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy naszej policji.
Rowerzysta został poddany badaniu, które wykazało w jego organizmie prawie 2,6 prom. alkoholu.
Mundurowi poinformowali 42-latka o konsekwencjach popełnionego przez niego wykroczenia. Na drugi dzień rowerzysta otrzymał aż 2 mandaty – 2,5 tys. zł za jazdę po pijanemu i dodatkowo 200 zł za brak oświetlenia jednośladu.
50 19
Ktoś musi finansować pagazusa
55 17
Bardzo dobrze że walą mandaty za jazdę po pijaku jeszcze bardziej powinni walić za rozmowę w czasie jazdy
32 15
I bardzo dobrze.
40 26
PIS tylko potrafi straszyć i karać, często kary są nie adekwatne do czynu....
2 1
Czy ten pijak leżał na jezdni, że rowerzysta jechał po nim ?
5 6
jakim trzeba być idiotą ,żeby tak postąpić może to zrobić tylko wyborca jedynej słusznej partyji
1 0
Najgorsze to to że gnębią lud a szlachta się bawi i jeździ pijana. Ile razy widziałem jak burmistrz lub prezydent mojego miasta lub okolicznych wychodzili z urzędu po imprezie i jechali do domu pijani.