Zamknij

ZDUNY. Pośmiertny awans kaprala Aleksandra Chrula na stopień oficerski

10:58, 03.03.2022 Aktualizacja: 11:01, 03.03.2022
Skomentuj

Aleksander Chrul został pośmiertnie awansowany na stopień podporucznika. Patent oficerski podpisany przez prezydenta został wręczony jego mieszkającemu w Zdunach  synowi.

 

Kpr. Aleksander Chrul, syn Józefa, urodził się 22 sierpnia 1929 r. we wsi Talkuńce (pow. lidzki, woj. nowogródzkie, obecnie Białoruś). Ukończył 7 klas szkoły podstawowej. Pomagał rodzicom w gospodarstwie. W czerwcu 1941 r., po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej i wkroczeniu wojsk niemieckich na Wileńszczyznę, nadal tam pracował.

Od 1942 r. jego ojciec Józef oraz starsi bracia działali w szeregach konspiracyjnej Armii Krajowej na Nowogródczyźnie, w oddziale ppor. Czesława Zajączkowskiego ps. Ragner. W listopadzie 1943 r. także Aleksander Chrul rozpoczął służbę w AK, przyjmując pseudonim Szpak. Dowódcą jego macierzystej placówki w Talkuńcach był Romuald Kisiel, ps. Mucha. Placówka ta podlegała dowódcy 2. Batalionu 77. Pułku Piechoty AK, por. Janowi Borysewiczowi (Krysia).

Z racji młodego wieku pełnił funkcję łącznika między sąsiednimi placówkami, był zaopatrzeniowcem oraz pełnił służbę wartowniczą. “Ragnerowcy” walczyli na przełomie 1943/44 z radzieckimi partyzantami w obwodach baranowickim i grodzieńskim. Chrul jako szeregowy żołnierz uczestniczył w walkach 77. Pułku Piechoty AK z Niemcami o zdobycie miasteczek Raduń (19-20 maja 1944) oraz Ejszyszki (w czerwcu 1944). W maju 1944 r. organizacja “Ragnera” przeprowadziła też szereg akcji przeciwko niemieckim okupantom głównie po to, by zdobyć broń. Szpak razem z kilkoma kolegami rozbroił w maju 1944 r. w Winkowcach patrol samochodowy, zdobywając 10 karabinów i 2 pistolety.

Po zakończeniu II wojny światowej wyjechał z rodziną z zajętej przez sowietów Wileńszczyzny i zamieszkał w Płotach w pow. gryfickim. Podjął pracę w PKP, gdzie był zatrudniony do 1978 r. z przerwą na służbę wojskową. Jako inwalida I grupy pobierał rentę. Zmarł 5 maja 1999 r. w Gryficach (woj. zachodniopomorskie).

Z obawy przed komunistami przez wiele lat nawet najbliższej rodzinie nie mówił o swej przeszłości w AK. Dopiero po 1989 r. otworzył się przed bliskimi. 22 listopada 1989 r. odznaczono go Krzyżem Armii Krajowej. Dostał też kilka innych odznaczeń.   

5 lat temu jeden z jego synów, Andrzej Chrul, od 1978 r. mieszkaniec Zdun, zaczął szukać informacji o oddziale, w którym w czasie wojny walczył jego ojciec. M.in. nawiązał kontakt z Instytutem Pamięci Narodowej. W maju ub. roku napisał o zasługach ojca do Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Szczecinie. Ten skierował do Ministerstwa Obrony Narodowej odpowiedni wniosek, na skutek czego 9 grudnia 2021 r. prezydent Andrzej Duda wydał postanowienie o pośmiertnym nadaniu Aleksandrowi Chrulowi stopnia podporucznika.

21 lutego do Zdun przyjechali ppłk. Marek Kosicki – szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Poznaniu, i ppłk. Przemysław Bojarczuk – komendant Wojskowej Komisji Uzupełnień w Kaliszu. Wręczyli synowi Andrzejowi oficjalny dokument o nadaniu pośmiertnie stopnia oficerskiego kpr. Aleksandrowi Chrulowi.

– Bardzo dobrze, że ktoś się zainteresował chlubną przeszłością pana Aleksandra, dzięki czemu rodzina może mieć dziś satysfakcję i nadzieję, że pamięć o takich bohaterach przetrwa – powiedział ppłk. Kosicki.

W całej Wielkopolsce w ub. roku przyznano 3 pośmiertne awanse wojskowe, a w tym roku  zdunowski jest pierwszym.

(Sebastian Pośpiech)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

MironMiron

0 0

A wykąpał się chociaż burak zanim przyjął gości? Zawsze spocony knur na krzywy ryj patrzał się na stopa zabrać gorszego buca koło urzedu niema sory ale na niego nawet nie można patrzeć

21:17, 03.03.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%