Jak premier Morawiecki zlekceważył mieszkańców gminy
Wójt Cieszkowa, Ignacy Miecznikowski, napisał list otwarty do premiera Mateusza Morawieckiego. Jego zdaniem doszło do skandalu i oszustwa. Gmina, którą kieruje od prawie 20 lat, nie dostała żadnych pieniędzy dla gmin popegeerowskich choć było tych gospodarstw bardzo dużo.
Ignacy Miecznikowski uważa, że doszło do skandalicznej sytuacji, która zbulwersowała i wzburzyła mieszkańcy gminy Cieszków. - Poziom emocji i poczucie krzywdy są ogromne – mówi nam wójt.
W liście otwartym powołuje się na medialne zapewnienia premiera Morawieckiego i prezesa partii rządzącej Jarosława Kaczyńskiego, że środki publiczne będą trafiać do mniejszych, niebogatych gmin. Pieniądze z Rządowego programu Inwestycji Strategicznych przeznaczonych są dla obszarów, na których funkcjonowały Państwowe Gospodarstwa Rolne.
„Na terenie gminy Cieszków działało kilkanaście takich obiektów. PGR był w naszej gminie największym pracodawcą, który zapewniał utrzymanie niemal połowie rodzin. Skutki likwidacji były bardzo poważne, gdyż mnóstwo osób pozostało bez pracy i środków do życia” – pisze wójt.
Cieszków mozolnie od tego czasu wychodzi z zapaści. Obecnie dochód mieszkańca wg danych GUS z 2021 r. wynosi 65 proc. średniej w woj. dolnośląskim i 62 proc. średniej krajowej. Miecznikowski przypomina, że wszystkie dane z tym związane przekazał osobiście i na piśmie wojewodzie dolnośląskiemu na początku tego roku, gdy Cieszków został pominięty przy rozdysponowaniu pieniędzy dal gmin w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
„Okazało się jednak, że mieszkańcy zostali po raz drugi zlekceważeni i ujrzeli „gest Kozakiewicza”(…)” – nie przebiera w słowach I. Miecznikowski.
Wspomina o wielkim niesmaku, wzburzeniu i obłudzie, bo – jak uważa – względy merytoryczne przy podziale środków państwowych dla samorządów zupełnie się nie liczą. I pyta wprost o to, jakie powody i jacy ludzie „w zaciszu gabinetu machnęli długopisem i skrzywdzili tysiące osób?!”
Domaga się odpowiedzi, bo w opinii mieszkańców doszło do wielkiego oszustwa – „pieniądze należne potrzebującym zostały im po prostu ukradzione”.
Jednocześnie zaprosił premiera rządu do gminy, aby ten porozmawiał z mieszkańcami i odpowiedział im na pytanie czy naprawdę żyjemy w kraju równych szans.
Marian J.C19:17, 06.08.2022
Jaki do tego komentarz a to może taki, że to dolnośląski polityczny niedosyt. Ślązakom zawsze było źle ale sami do tego doprowadzają. Miałem szereg styczności ze Ślązakami od roku 2015 i wynikło, że ŚLĄZAKI nie lubią a nawet nie znoszą poznaniaków.
A co do PGR to na podstawie z dnia 19 października roku 1991 zostały zlikwidowane. Jak podaje WIKIPEDIA było szereg ustępstw ze strony Skarbu Państwa wobec pracowników, którzy stracili pracę.
Tak więc jest to takie nieco śmieszne ze strony Wójta Cieszkowa.
Marian J.C07:56, 07.08.2022
Mikołaj Kozakiewicz marszałek Sejmu pierwszej kadencji.Jak sobie przypominam był politykiem rozważnym i działał w imieniu dobra RP.
Po którymś głosowaniu nad ustawami w Sejmie powiedział że zmieniliśmy Polskę ale czy na dobre czy na zle to czas pokaże.Takie były początki ustroju demokratycznego a kłopotów było nie do wiary.Ale jak Polacy chcieli tak mieli i trzeba się z tym jakoś pogodzić.
Oso22:21, 08.08.2022
To pewnie chodzi o Władysława Kozakiewicza, sportowca a nie marszałka, coraz mniej ludzi pamięta widać.
mig 09:38, 08.08.2022
z artykułu wynika że wójt sugeruje ,że nasz drogi rząd kogoś okradł ? oj wy ludzie ,wy wójta się nie bójta...
Oso Oso22:23, 08.08.2022
Chodzi o Władysława Kozakiewicza, sportowca a nie marszałka, coraz mniej ludzi pamięta widać. ?
Marian J.C22:24, 08.08.2022
Z postawionych czerwonych ocen wynika, że mamy niezrównoważone społeczeństwo czyli zaburzony tok myślenia. Jest to już nagminna celowość takiego działania a żeby zmuszać do dalszego wyrażania opinii lub jak to się zwie - pociągać za język.
Chytrość urzędnicza też może być zaburzeniem myślowych i w z dużym stopniu na to wskazuje.
1 1
ŚLĄZAKI nie lubią i nawet nie znoszą poznaniaków - uważając to odniesienie dla mieszkańców województwa wielkopolskiego.
2 1
Takie PGR w powiecie krotoszyńskim były w Starygrpdzie Wronowie Kuklinowie czy gdzie indziej i jakoś się mieszkańcy uporali z tym kłopotem.A Cieszków nadal jest nie poradny - zmienic wójta.