Przedszkole było moim drugim domem i pasją - mówi emerytowana dyrektor Wesołej Gromadki Zofia Walkowiak

Zofia Walkowiak pracowała z przedszkolakami od początku lat 80. XX wieku. 20 lat była dyrektorką Przedszkola Wesoła Gromadka w Krotoszynie. W ostatnich dniach grudnia 2022 roku przeszła na emeryturę.

Pochodzi z Bestwina w gminie Zduny. 42 lata temu w Konarzewie zakładała przedszkole. Była tam zatrudniona do 1997 r. Następnie trafiła do krotoszyńskiego Przedszkola Kubuś przy ul. Sienkiewicza, gdzie była nauczycielką.

1 września 2002 r. zamieniła tę placówkę na Wesołą Gromadkę przy ul. Ogrodowskiego. Na początku 2003 r. objęła stanowisko dyrektorki tej placówki.

Wychowanie priorytetem

29 grudnia ub. roku przeszła na emeryturę. Przez całą jej karierę zawodową przewinęło się ok. 750 dzieci. Najstarszy wychowanek ma dziś 47 lat.

Jak mówi, trzy dekady temu dzieci traktowało się grupowo, ale z upływem czasu podchodzi się do nich bardziej indywidualnie, bo taka jest potrzeba.

– Edukacja dzieci w wieku przedszkolnym jest dobra, ale ważniejsze jest wychowanie. Skupiałam się wraz z moim zespołem na rozwijaniu wszechstronnym dziecka poprzez praktyczne działanie – podkreśla.

Chodzi o nauczenie lub ulepszenie umiejętności manualnych, takich jak wycinanie nożyczkami czy rysowanie kredkami. W przedszkolu, które prowadziła, wraz z nauczycielami zlikwidowała gazetki ścienne na rzecz kącików zainteresowań, w których dzieci na bieżąco są aktywizowane.

Ogród i sale tematyczne

Po termomodernizacji obiektu przy Ogrodowskiego, zakończonej w 2018 r., przekształcono „zwykłe” sale dydaktyczne w mini-sale: sensoryczną,  matematyczno-przyrodniczą, plastyczną, muzyczną i literacką.

Ogród kwiatowy, warzywny i owocowy na terenie przedszkola jest rozwijany od ok. 5 lat. Wszystkie krzewy i drzewka dzieci sadziły same. W ogrodzie jest plac zabaw, tor linowy, tor przeszkód. W Polsce popularne jest ostatnio hasło „przedszkole jest przed szkołą”, które zmierza do tego, aby zlikwidować w wychowaniu przedszkolnym pakiety podręczników na rzecz nieszablonowego i kreatywnego podejścia do pedagogiki dziecka.

 – My 7 lat temu zrezygnowaliśmy z pakietów i całą tematykę pracy z dziećmi układałyśmy same, m.in. stopniując zakres wiedzy dla danych grup wiekowych – mówi Z. Walkowiak.

Przedszkole od środka

Wesoła Gromadka odróżnia się od innych krotoszyńskich przedszkoli tym, że dzieci trafiają do sal nazwanych kolorami (zielona, fioletowa, pomarańczowa, żółta i niebieska), a nie nazwami zwierzętami czy bajkowych postaci.

W przedszkolu rokrocznie odbywa się oprócz okolicznościowych i państwowych – wiele świąt różnego rodzaju, jak np. języka ojczystego. Od 4 lat organizowane jest święto Wesołej Gromadki. Wychowawcy przedszkolni i rodzice integrują się w trakcie zabaw karnawałowych, które mają za każdym razem inny temat, np. piekło-niebo czy gala oscarowa.

Ma 100 pomysłów na minutę

Zofia Walkowiak jest osobą pełną werwy i kreatywności. 

– Często się śmiałam mówiąc dziewczynom, że mam sto pomysłów na minutę, ale gorzej bywa z realizacją. One natomiast odpowiadały, że chętnie pomogą i to robiły! – mówi nie szczędząc pochwał kadrze pracowniczej, która także wykazuje się inicjatywą.

Przez kilka lat przedszkole było współorganizatorem ogólnopolskiego zjazdu bliźniaków, a pomysłodawczynią była jedna z nauczycielek – mama bliźniaczek.

Parę lat temu pracownicy wspólnie ułożyli hasło przewodnie: „Przedszkole to ogródek, w którym rosnące rośliny to dzieci, a nauczyciel jest ogrodnikiem dbającym i pielęgnującym ich rozwój”.

Pani Zofia jest wdzięczna pracownikom i rodzicom.

Zawsze otaczali mnie fajni ludzie, którzy rozumieli, że najważniejsza jest współpraca. To może brzmi banalnie, ale jest prawdziwe, bo sami możemy zrobić niewiele, a razem tak dużo – twierdzi.

Nasza bohaterka ma troje dzieci – córkę Kingę oraz synów Sergiusza i Klaudiusza. Na świat przyszło już pięcioro wnucząt. Na emeryturze zamierza poświęcić więcej czasu szydełkowaniu i robieniu na drutach, bo to zawsze było jej pasją. Chce pomagać synowi w gospodarstwie agroturystycznym. W planach z mężem Mariuszem mają podróżowanie po świecie. Dotychczas byli w wielu krajach Europy, ale także podróżowali na inne kontynenty zwiedzając m.in. Kolumbię, Peru czy Tajlandię.