Zapoznaliśmy się w wynikami analizy statystycznej średniej zdawalności osób szkolonych w ośrodkach szkolenia kierowców prowadzonych na terenie powiatu krotoszyńskiego w 2022 r.
Takie zestawienie jest podawane na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 6 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami przez starostę krotoszyńskiego. Dane statystyczne zostały opracowane w oparciu o informacje przekazywane przez wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego z Kalisza, Leszna, Łomży, Poznania, Wrocławia i Zielonej Góry.
Jak zdawali egzamin na auto?
Do egzaminu praktycznego na prawo jazdy kategorii B, czyli na samochody osobowe o dopuszczalnej masie całkowitej 3,5 t, mieszkańcy pow. krotoszyńskiego w ub. roku przystępowali 2.169 razy. Zdawalność łączna uzyskana przez adeptów wszystkich 15 ośrodków szkolenia kierowców wyniosła 51,6 proc.
Najwyższą zdawalność odnotował OSK Dawid krotoszynianina Dawida Pietrzaka, u którego odsetek zdanych egzaminów na prawo kategorii B wyniósł 63,6 proc.
Wyniki egzaminu na motocykl
W przypadku kursantów zdających na kategorię A (motocykle) zdawalność ogólna wyniosła 70,5 proc., a podchodzono do niego 156 razy. OSK As Marii Maśniak z Krotoszyna uzyskał najwyższy wskaźnik - 83,3 proc. osób, które zdały egzamin.
Na ciężarówki
Z kolei osoby zdające na kat. C (pojazdy ciężarowe pow. 3,5 t, oprócz autobusów) osiągnęły ogólny wynik 66,2 proc. W tym przypadku najlepiej wypadł OSK Lider Piotra Jakubiaka z Koźmina uzyskał 80,5 proc.
Najwyższą zdawalność - 85,2 proc. odnotowano w przypadku egzaminu na ciągnik rolniczy (kat. T). Na tę kategorie prawo jazdy chciało sobie wyrobić jednak tylko 81 osób. Szkolenie w tym zakresie prowadzą tylko dwie placówki - Ośrodek Szkolenia Zawodowego Stanisław Paterek w Koźminie i milicki OSZ Kacpra Paterka.
"Przedstawiona analiza zdawalności nie stanowi rankingu ośrodków szkolenia kierowców" - komentuje Janusz Hyliński, naczelnik wydziału komunikacji i dróg w Starostwie Powiatowym, który przygotował powyższą analizę.
Marian J.C.B11:54, 27.02.2023
W moim czasie zdawałem na prawo jazdy cztery razy.
Mając lat 16 na motocykl a mając lat 18 na ciągnik a lata 1960.
W dalszej ciągłości to na zawodowe prawo jazdy kategorii drugiej egzamin w Poznaniu.
W dalszym następstwie ze skierowania PKS w Gostyniu na dalsze kategorie w tym na autobus.
Ciężko było zdawać na kategorie pierwszą czyli autobus ale jakoś było.
Zdawanie z nauki jazdy na ulicach Poznania i egzaminator poleca zatrzymania autobusu na zatoce parkingowej samochodów osobowych.
Postanowiłem zatrzymać się za zatoką i egzamin zdany.
Marian J.C.B10:49, 28.02.2023
W Gostyniu od grudnia 1968 w PKS jako kierowca ciężarówki.Bylo nie źle i dalekie trasy ale i też polityczna zgryzota która utrudniała życie.
Mając lat 18 to wpisałem sie do partii a w listopadzie roku 1968 oddałem legitymację partyjna po konflikcie w GS w Borku Wlkp gdzie też pracowałem jako kierowca.
W tamtych czasach a żeby jeździć autobusem to niektóre wydziały wydawały takie wkładki do prawa jazdy drugiej kategorii.Taka wkładkę można było otrzymać w PKS w Poznaniu.Zwolnilem się z PKS w Gostyniu a w Poznaniu po uprzednim uzgodnieniu z PKS to nie zwrócil się do urzędu o wydanie takiej wkładki i zostałem na lodzie.
Poznańskie chamstwo bo tak to można było nazwać które zmusiło mnie do podjęcia pracy w innych zakładach pracy jak kopalnia miedzi w Polkowicach i inne.W końcu wróciłem do Gostynia i na kurs prawa jazdy.W Gostyniu jako w swoim powiecie nie wiodlo się dobrze.Pewnego dnia taki kierowca o imieniu Waldek usiłował wtargnac do autobusu pod zarzutem że jego dziewczyna jest w ciąży z mojego powodu.W Gostyniu nie nawiązywałem znajomości tak dalekiej
z dziewczynami i nie było to moim powodem.
Ta sprawa do dziś jest niewyjaśniona a nawet przypisywana pod moja godnością.
Ale kto mógł być tym powodem to niechaj gostynianki szukają nadal a odemnie niechaj się odczepia i nie rujnaja już nadszarpniętego i obecnego życia z tego powodu.Jak była taka linia z Gostynia do Krotoszyna to taki kierowca o nazwiskiem na G z PKS Gostyn to publicznie mi zarzucił w obecności dyżurnego ruchu i innych kierowców w PKS Krotoszyn że mam dziecko z pracownica PKS w Gostyniu.
Ale ta kobieta nie zarzucała mi takiego zarzutu.
W PKS w Gostyniu a oddział Leszno różne rzeczy się działy i takiego też i chamstwa wykluczyć nie było można.
Pozdrawiam was mieszkańcy Gostynia a moje sumienie jest czyste i proszę źle o mnie i rodzinie nie myślcie.
Krotoszyn
X-Men 16:47, 28.02.2023
Z tego co się dookoła słyszy to najwięcej zdawalnosci ma szkoła Anny Fabisiak oraz szkoła As
Marian J.C.B19:26, 28.02.2023
X- Men nadal prowokujesz to może należałoby dodać i takie chamstwo boreckiego lekarza na S.
Było to w przerwie po pracy w GS w Borku Wlkp. roku 1968 gdzie chciałem podjąć w Poznaniu.
Borecki lekarz na skierowaniu napisał i wysłał do tego zakładu pracy w Poznaniu, że używam alkohol. A alkoholu nigdy nie nadużywałem dawniej i obecnie.
A odpowiedź tego zakładu również na piśmie była negatywna czyli odmowy mnie przyjęcia.
Było to celowe z podkładem boreckich polityków.
Marian J.C.B10:04, 02.03.2023
Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych obchodzony 1 marca.
Można usłyszeć w telewizji czy w radio wypowiedzi prezydenta RP i premiera.
Wielkie głosy pod niebiosa ale trzeba to rozdzielić na dwa okresy polityczne.
Okres pierwszy to od roku 1945 do roku 1989 a okres drugi to od roku 1989 do obecnego czasu.
Okres pierwszy i kształtowanie ojczyzny po zakończeniu działań wojennych wynikłych z napaści Niemiec i w dalszym działaniu napaści Rosji.
Wówczas nie było innej opcji jak przyjęte warunki tworzenia nowej Europy i pewnej części świata przez państwa sprzymierzone a w tym i Rosji.
Żołnierze wykleci ( obecnym czasie ) a wówczas stali się podstawą do stworzenia innej wizji Polski a w końcu stali się ofiarami. Wówczas innej wizji Polski być nie mogło i działania na rzecz utworzenia innej Polski przez działalność wywrotowa było sprzeczne z logiką wówczas władzy opartej na komunizmie.
Było wówczas dość przelewu krwi i ofiar a działalność wówczas grup dywersyjnych po wyzwoleniu Polski w roku 1945 była wręcz niedopuszczalne.
Okres od roku 1989 i czas obecny i przyszły.
Troska o pamięć żołnierza wyklętego to na pewno tak ale w poczuciu dawnych okoliczności stawiania Polski na nogi.
Głosy pod niebiosa to taki ton jakby Polski w ogóle nie było od wyzwolenia roku 1945.
Marian J.C.B18:23, 02.03.2023
Ze względu na czerwona ocenę to należy dodać.
Panie prezydencie i panie premierze RP dość i również przelewu krwi i ofiar wojny ukraińsko - rosyjskiej.Polska to główny kordynator zaopatrzenia Ukrainy w sprzed bojowy.
Ukraina i Rosja to rdzenna jedność i nie należało wnikać aż tak głęboko w ich sprawy.
0 3
Czerwona ocena i to jest takie popieranie chamstwa.
Jak i również coś się za tym ukrywa po linii lekarskiej ale w Krotoszynie.
Lekarze nie wykorzystujące złych nawyków powiatu gostyńskiego bo to wasza zguba zawodowa jak i jest naruszeniem przysięgi lekarskiej.
1 0
*%#)!& się odemnie bo nic do Ciebie nie pisałem !
Kto prowokuje ? to przeczytaj co piszesz za bzdury wyjawiasz cały jad,wyjawiasz że nikt Ciebie nie traktował poważnie,w pracy nigdy nie miałeś kolegów ale tu nie warto pisać dlaczego bo i tak wszyscy wiedzą co cię znają. Żegnam