Zaprezentowani zostali dwaj kandydaci Lewicy w wyborach parlamentarnych z naszego powiatu - Konrad Nowacki i Zbigniew Brodziak.
Poseł Wiesław Szczepański, lider listy Lewicy w okręgu wyborczym nr 36, mówił 27 września w Krotoszynie, że Konrad Nowacki i Zbigniew Brodziak są wartościowymi kandydatami. Nowacki już raz kandydował w 2019 r., Brodziak jest debiutantem w wyborach do Sejmu.
– To najważniejsze wybory po 1989 r. Należy pamiętać, że wiele rzeczy nie zostało nam danych raz na zawsze. Tu chodzi nie tylko o strefę Schengen, w której jest Polska, ale i prawa wyborcze, bo Konfederacja ma pomysły odbieraniu tych praw kobietom – przypomina K. Nowacki, który zajmuje 4. miejsce na liście i jest przedstawicielem partii Razem.
Nowacki chciałby wzmocnić głos mieszkańców pow. krotoszyńskiego, wskazując na duże potrzeby szpitala i konieczność jak najszybszego wybudowania obwodnicy Krotoszyna, Zdun i Cieszkowa.
Zbigniew Brodziak, który przedstawia siebie jako bezpartyjnego kandydata nie ukrywając jednocześnie swych lewicowych korzeni, chce zawalczyć o samorządy.
– Niestety zaczynamy się cofać – stwierdził w odniesieniu do stanu finansów powiatów i gmin. – To nie jest wina wójtów, burmistrzów i starostów, ale rządzących państwem, które stawia samorządy pod ścianą i muszą się posiłkować kredytami oraz obligacjami – dodał Brodziak.
Ten radny powiatowy stwierdził, że stara się włożyć jak najwięcej energii w to, aby powalczyć o mandat poselski.
– Można marzyć, że się wygra. A jeśli trafię do Sejmu to będę gwarantem bronienie interesów samorządów, bo to czuję – powiedział.
Poseł Szczepański zadeklarował, że w razie zwycięstwa ugrupowań opozycji demokratycznej zacznie się przywracanie tego, co Zjednoczona Prawica zepsuła.
- Pierwszą rzeczą, jaką zrobimy, będzie wyjazd do Brukseli i uruchomienie 270 miliardów złotych z Krajowego Planu Odbudowy. Chodzi o to, żebyśmy nie byli wysuwani poza nawias Unii Europejskiej, bo z jednej strony świadczą o tym zapowiedź prowadzenia przez nas kontroli na granicy polsko-słowackiej a z drugiej strony – zapowiedź niemieckiego ministra spraw wewnętrznych, że taka kontrola pojawi się na granicy z Niemcami – wyjaśniał.
Jak Szczepański dodał, nie chciałby, by jego dzieci i wnuki musiały mieć w przyszłości paszporty i roaming w telefonach.
1 2
wedziemy nie bedzie latwo ale damy rade.... Do zobaczenia
2 1
Do tej pory nic nie zrobili a kłamstwami pchają się do kory5a po kase
1 0
na miejscu lewicy bym się zastanowiła czy nie lepiej się nie afiszować z pewnymi ludzżmi, wypowiedzi z przeszłości dotyczące np szpitala czy personelu tam pracującego nie są miłe a sojusz mianowicie z beznadziejnym włodarzem pogrąża ich całkowicie
0 0
ale pani premierowej nic nie pobije Kocha panstwowe pieniazki