Po artykule pt. ?Straż miejska sprawdzi, jaki masz opał? (nr 1230 z 20 listopada br.) do redakcji zgłosił się mieszkaniec ul. Kozala w Krotoszynie, zadowolony, że zajęliśmy się problemem. Jego zdaniem kiedyś wyśmiewano ludzi walczących o czystość powietrza, a dziś wreszcie przyznaje im się rację.

W naszym tekście gość przeczytał, że staż miejska kontrolować będzie jedynie osoby prywatne. – To niewybaczalny błąd. Potrzebne jest rozszerzenie o  zakłady przemysłowe. Te największe mają bowiem dużo grzechów na sumieniu - stwierdził.

Mam być kapusiem?
Dlatego udał się do komendanta straży po więcej szczegółów i zasięgnąć informacji kogo i jak zamierzają kontrolować oraz powiedzieć mu, że lista podmiotów powinna również obejmować zakłady. - Usłyszałem od niego, że straż miejska nie może kontrolować zakładów pracy, gdyż zabrania tego prawo. Poza tym pan Wujczyk powiedział, że najlepszym rozwiązaniem jest powiadomienie mediów. Ich siła może zmienić wiele, czego efektem jest nagłośnienie problemu występującego w Świnkowie (pisaliśmy na naszych łamach o właścicielu posesji, który składuje w wielkich ilościach odpady – red.). Padła też sugestia, że o każdej nieprawidłowości należy informować odpowiednie służby. – Mam być kapusiem? Przecież od egzekwowania prawa są służby, a nie mieszkańcy - uslyszeliśmy komentarz.

Tylko w dzień
Udaliśmy się do więc szefa strażników. – Strażnicy wykonują czynności na podstawie i w granicach obowiązującego prawa - stwierdził stanowczo kommendant Waldemar Wujczyk. Straż miejska nie może kontrolować przedsiębiorstw, a na podstawie upoważnienia burmistrza tylko osoby fizyczne w godz. 6.00 do 22.00.  – Przypominam, że o wiele szersze kompetencje mają starosta powiatowy i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu. Stwierdził, że może uczulić tylko podległych mu strażników, by swoją kontrolę wykonywali z należytą starannością. - Nie będę na pewno sygnalizował im, by naruszali procedury - kończy Wujczyk. Do tego wskazuje, że działania będą na pewno ograniczone. Dziś straż miejska dysponuje tylko 10 etatami. Dodaje, że zna problem, a dochodzą do niego nieprawidłowe spalanie z przedsiębiorstw na ul. Północnej czy ul. Rawickiej.

(CAŁY TEKST W WYDANIU PAPIEROWYM)